środa, 31 lipca 2013

Nominacja do Liebster Award

No i na mnie trafiło...żegnaj anonimowości..witaj blogowy wielki Świecie...
Skrajna została nominowana :

Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował..

przez : http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Pytania:
1. Nic-nie robienie jest dla ciebie stratą czasu?
Ogromną, Ja po prostu nie umiem odpoczywac
2. Skąd czerpiesz siłę na przeżycie kolejnego dnia?
Kocham życie...tylko jakoś nie umiem tego okazywac
3. W jakim państwie zatrzymała( byś) się na dłużej?
Włochy...ehhh
4. Z jaką muzyką kojarzysz pierwsze miłosne uniesienie
Linkin Park
5. Na śniadanie nigdy w życiu nie zjadł byś ……
Owsianki...fuj
6. Samotne chwile stanowią dla Ciebie radość przebywania z samym sobą, czy też stratę czasu?
Nie umiem byc sama...
7. Nad książką zasypiasz, czy dopiero zaczynasz się relaksować?
Relax ponad wszystko...nawet w kiblu czytam...hehe
8. Rowerowe wypady we dwoje to nie lada frajda, czy raczej wolisz samotne podróże?
Razem, razem....nie cierpię jeździc sama..
9. Rodzina to plemię, z którym bez przerwy wojujesz, czy też SPA – które odnawia?
Raz na wozie , raz pod wozem..raz się kłócimy, raz kochamy..
10. Wakacje, one mogą być tylko latem, czy pora dla nich nie ma znaczenia?
Lubię wypoczywac jak się pocę..czyli tylko latem...
11. Jak długo trawiłeś te pytania ?
15 minut...:-)


Moje pytania do Liebster Award:
1. Najważniejsze wydarzenie w twoim życiu na przełomie 10 lat?
2. Czy jesteś taka jak twój znak zodiaku?
3. Co byś wzięła na bezludną wyspę?
4. Modne szpilki czy wygodne trampki?
5. Ulubiona aktorka?
6. Najbardziej poruszający film jaki obejrzałas?
7. Blog najchętniej odwiedzany?
8. Kupa znajomych czy wąskie grono przyjaciół?
9. Bilet do kina czy na basen?
10. Makijaż po bułki?
11. Twoje życiowe motto?

Ufff najdłużej to szło mi wymyślanie moich :-)

Blogi które nominuje do Libester Award:
http://viosna000.blogspot.com/
http://adrianaandrea-adrianaandrea.blogspot.com/
http://swiat-katarzyny.blogspot.com/
http://pracownia-wizerunku.blogspot.com/
http://betibeata.blogspot.com/
http://szafaaleksandry.blogspot.com/
http://paniaga.blogspot.com/
http://erykahlarocca.blogspot.com/
http://janelifestyle1.blogspot.com/
http://usta-usta2.blogspot.com/

Miłej zabawy, warto czasem dowiedziec się czegoś o samej sobie...

ps. Odpowiedzi zajęły mi 15 minut, wymyślanie własnych ok.40 min...
a najlepsze jest to że dziś odpowiedziałabym inaczej?! też tak macie?


sobota, 20 lipca 2013

Być jak Fashionvibe...czyli Faszyn Blog by Skrajna



Parę lat temu kiedy pierworodny był już w miarę odchowany (czyli potrafił samodzielnie jeść, korzystać z nocnika lub toalety wg humoru w danym dniu, a przede wszystkim samodzielnie BAWIĆ, dająć wyrodno-wygodnej matce tyle czasu, że zaczeła się zastanawiać jak mogłaby go korzystnie i przyjemnie wykorzystać (nie mylić ze sprzątaniem, gotowaniem, prasowaniem - jak wiadomo dla mnie to są OBOWIĄZKI nie mające nic wspólnego ani z wypoczywaniem, ani relaksem)...co Ja, bo zgubiłam wątek? Aha no więc matka zaczęła myśleć..aby coś wymyśleć...

Relaks pod kątem wyjścia, gdziekolwiek, siłownia, sauna, łyżwy, rower, kawa z przyjaciółką - odpadał...byłam na takim etapie w życiu, że nie miałam zbyt wielu alternatyw z kim wówczas mogłabym zostawic młodego....pozostawała mi wersja domowa relax-ingu....czytanie książek, czasopism, poradników mnie już nużyło, oglądanie seriali -- to zostawiałam sobie na wieczory - i dziekowałam TVN za tvnplayer - była czas kiedy oglądałam Ulę Brzydulę po kilka odcinków naraz, ehhh...(miało się wtedy naprawdę stosunkowo dużo czasu)...no więc..rozpoczęłam poszukiwania......

piątek, 19 lipca 2013

W poszukiwaniu większego mieszkania...

 

 

Wydawało mi się, że znalezienie 3 pokojowego mieszkania nie powinno stanowic problemu...
no cóż nie dla mnie. Okazuje się, że kiedy kupowaliśmy 9 lat temu nasze M2, problemem było czy dostaniemy kredyt.... Teraz, gdy sobie już pomieszkaliśmy, są dzieci, kryteria wyboru mieszkania zawężają się do :

w przypadku potrzeb dzieci :
- blisko do szkoły;
- blisko do przedszkola (to wprawdzie najwcześniej za 2 lata, nie mniej jednak nie zamierzam przeprowadzac sie co chwilę),
- blisko do marketu (to już wygoda, bo czasem nie chce mi się ruszac tyłka i wsiadac do auta aby kupic cos w markecie), sklepiku osiedlowego..,
- blisko do tzw. "terenów zielonych" - czyli tych skrawków zieleni gdzie nie musimy wdychac z dziecmi spalin, podczas spacerów,
- blisko do placu zabaw i nie mam na myśli tych mikroskopijnych placyków, które obecnie budują na naszym osiedlu, ale wypasionego , nawet z dwoma boiskami....
- bezpieczna droga do szkoły...no w miarę, bo teraz przy każdym bloku ulica i ruch jak na odpuście...ekhh,

środa, 3 lipca 2013

Cieszyc się tym co mam...

Czemu tak jest, że dopiero w obliczu czyjegoś nieszczęścia, przykrości patrzę na swoje życie innym okiem? Dlaczego doceniam to co mam widząc gdy inni tracą?
Mam taką już konstrukcję psychiczną. Bardzo trudną mi ją zmienic....
Odwiedziłam dzisiaj z córeczką moją serdeczną koleżankę. Urodziła prześliczną dziewusię.
Z zespołem downa.....

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...