Nie czytać z pełną buzią.. czegokolwiek...Nie ponoszę odpowiedzialności za oplucie monitora!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą piątek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą piątek. Pokaż wszystkie posty
sobota, 2 listopada 2013
Nadużycie...
Ja wiem, że to przegięcie z mojej strony..
W końcu to miało być...
nie dość, że raz w tygodniu...a już napewno nie ..dzień po dniu...
Ale nie mogę się powstrzymać....Po prostu TRZY W JEDNYM...
piątek, 1 listopada 2013
Piątkowe podziękowania - przyjaźń
i w sumie tyle powinno wystarczyć w kwestii przyjaźni z M. :-)
Jesteśmy tak różne, że aż podobne...
Znamy się od prawie 12 lat? Straciłam rachubę...
Przyjechałaś do Pnia na szkolenie...Pamiętasz? Byłaś taka zagubiona.
piątek, 25 października 2013
Piątkowe , jasne strony życia....
Uwielbiam pisać …powiem więcej
uwielbiam swój blog… to miejsce gdzie mogę wylewać żale, dzielić się radością, pisać o wątpliwościach, miejsce
gdzie znajduje inspiracje, czasem odpowiedzi, wsparcie…
Lecz ostatnio mój nastrój
przybiera odcień zgniłego, jesiennego liścia…
Rzygam nim, mam dość
obrzygiwania nim innych…
Chce poświecić chociaż jeden
dzień w tygodniu, jeden post na… dostrzeżenie JASNEJ STRONY ŻYCIA…
Subskrybuj:
Posty (Atom)