Pokazywanie postów oznaczonych etykietą inspiracje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą inspiracje. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 8 listopada 2016

Pożegnanie jesieni...

Małymi kroczkami żegnamy jesień.
Ostatni spacer na którym udało nam się zebrać dużo liści.
Coraz zimniej.
Dziś już skrobałam szybki w aucie.
Za to w domu przez chwilę zrobiło się pięknie jesiennie :)



piątek, 12 sierpnia 2016

Design-erskie LITERY


Od jakiegoś czasu królują na blogach
kubki, talerzyki, pojemniki, notesiki, ołówki z emblematem LITEREK I CYFEREK
Więcej szczegółów znajdziecie pod
#designletters
Jako, ze nie mogłam się przekonać do ich zakupu, postanowiłam zrobić sama takie
pojemniczki z literkami.
Swoje pojemniki ceramiczne kupiłam w Pepco.
Ze względu na jednolity kolor nadały się świetnie.
Dobrym pomysłem byłoby wykorzystanie farby spożywczej,
ale mnie zależało na czasie więc wykorzystałam do "zabiegu" papier tablicowy.
Przed

środa, 6 lipca 2016

Do trzech razy sztuka. Zmiany w salonie


Śmieję się, że moja mania zmian, przestawiania, przemeblowywania naszego mieszkania
powoduje od pewnego czasu pewną arytmię serca...u mojego męża.

Stwierdził, że powinnam się tym zająć zawodowo..
inaczej On zwariuje, bo nigdy nie wie co zastanie "nowego" w mieszkaniu :P

Choć o tej zmianie mówiłam już od samego początku gdy nasz stół z krzesłami
wylądował po przeciwnej ścianie,
 iż witryna-komin, która została jeszcze z nami po remoncie, musi zniknąć.
W sumie aż tak bardzo mi nie przeszkadzała.
Ot, kolejny mebel, gdzie można upchnąć pełno rzeczy nieużywanych na co dzień.
Jedyną jej wadą była masywność i to, że jednak tej przestrzeni zabierała.

sobota, 18 czerwca 2016

Biurko dla matki/córki

Już miałam klikac na allegro "kupuj" ....
gdy mąż zapytał "Pamiętasz, że w sobotę jadę po siostrę na lotnisko..?".
oczywiście, że ...nie pamiętałam...a kiedy moje synapsy w mózgu się połączyły
doznałam olśnienia...Lotnisko - Łódz- Ikea :)) ...Bingo...

teraz tylko zorganizowac opieke dla dzieci i heja...witaj przygodo...

Kiedy w końcu dotarliśmy na miejsce, przed 9tą, mąż mnie wysadził i pojechał.
Dla niewtajemniczonych Ikea w soboty otwarta jest do 10... Ale to nic.
O 9tej otwierają wrota i można iśc na górę w poszukiwaniu inspiracji. Jak dla mnie bomba...
Generalnie wiedziałam czego chce, co bardzo ułatwiło mi zakupy pod presją czasu.
Inaczej wyszłabym stamtąd wieczorem :)
Może to dziwnie zabrzmi ale czułam się tam w swoim żywiole :))).

Moja siostra powiedziała mi kiedyś, że powinno się w życiu zajmowac tym na co najwięcej wydaje się pieniędzy..Chyba nie ma wątpliwości co mogłabym robic w zyciu z pasją :))

Tak tak...urządzanie wnętrz to mój konik...

A teraz rozsiądzcie się wygodnie...Zdjęcia z udziałem modelki..Nie dało się inaczej :)
Wybór modelu biurka podyktowany był łóżeczkiem, które już pół roku temu zagościło w pokoju Hani :


A po drugiej stronie pokoju.... :

czwartek, 26 maja 2016

Miejska dżungla. Zielono mi. Zwyklak.

Kolejny trend, który bardzo przypadł mi do gustu.


Miejska dżungla.


Jeśli chodzi o roślinny motyw, postawiłam jak pamiętacie na kaktusy :)


Chętnie też sięgnęłabym po wnętrzarskie dodatki. Szczególnie pościelowe-love. /H&M/


A w modzie?
Ja sięgnęłam po ... spodnie...Dzięki Ani z bloga skandynawska_weranda jestem od paru godzin szczęśliwą ich posiadaczką za jedyne 39,99zł

piątek, 13 listopada 2015

Anioł

U Hanki zamieszkał filcowy Anioł.
Mnie dopadła wena na świąteczny wystrój.
Powyciągałam zeszłoroczne poszewki, koce i zaczęłam przymiarki.
Urządzając - czuję się jak ryba w wodzie. 




a te cudne jelonki reniferki wzięłam z papieru na świąteczne opakowania.

A Wy? już czujecie klimat świąt i odkurzacie już świąteczne dodatki?

ps. Anioł z obecnej oferty Netto...wiem, wiem uwielbiam ten sklep

środa, 7 października 2015

Enjoy your "cup"


Bardzo dziękuję Paniom z "Agaty" za ekspresowe załatwienie mojej prośby.
Zakochałam się w tych kubkach. Niestety na stronie internetowej zniechęciła mnie do zakupu informacja iż :

"Fuksja - przy zakupie w sklepie internetowym brak możliwości wyboru wzoru dekoracji"
 :(
No cóż, nie zniechęcona pojechałam do naszej Agaty w Kaliszu i zonk.
Kubków na sklepie nie było.
A wiecie jak to jest gdy się na coś nastawisz?

Za to były przesympatyczne Panie, dzięki którym zostałam uszczęśliwiona wybranymi przeze mnie kubkami, z dostawy, która dopiero wjechała.
:)
Czy to tylko mnie się wydaje iż w ulubionym kubku, kawa smakuje lepiej? :PP


ps. Gdybym mogła to bym pewnie wszystkie modele wykupiła, miski, talerzyki...są po prostu boskie :)



sobota, 26 września 2015

Pamiątka z nad morza.

Uwielbiam te płaskie kamienie


Pomysł podpatrzony :)


Mamusiu co robisz? 


Takie nasze talizmany :)


środa, 20 maja 2015

"Koczek", czyli kolejny zwyklak z kibla

Od zawsze lubiłam upięte włosy. Cieszę się, że koczki są w modzie.
Fryzura na upalne dni - idealna.
Moje włosy są cienkie, ale nie narzekam. Jest ich dużo. Jeszcze :P
Wciąż jednak krótkie aby mieć TAKIEGO KOKA.


środa, 13 maja 2015

Dziś znów paskowo...

Paski, paski, paski
Kropki, gwiazdki i...paski to jeden z moich ulubionych wzorów.
Zarówno w modzie jak i we wnętrzach...
Taki marynistyczny akcent.
Latem - uwielbiam..

sobota, 18 kwietnia 2015

A gdyby to był blog kulinarny?

Taka ze mnie blogerka kulinarna jak...ale do rzeczy :)

Ja kocham blogosferę. poważnie. nigdy nie miałam tylu inspiracji w zasięgu wzroku...
Na przykład taka GU czy ALicja.
Uwielbiam kwiaty na stołach. Jednak podczas większych imprez, wazon lądował na komodzie, bo brakowało miejsca na potrawy, no i głupio tak rozmawiac przechylając co chwila głowę to na lewo to na prawo aby z kimś z naprzeciwka stołu porozmawiac...

A tu proszę...można to pogodzic...znaczy się kwiaty na stole i swobodną konwersację...
Nie po raz pierwszy się przekonuje że mniej znaczy..lepiej :)
*

wtorek, 31 marca 2015

A gdy się znudzi budowanie...

...domków, zamków, zagród i czego dusza wymyśli z tych klocków, to zapraszam Was w "fascynujący świat" kreatywnej matki i jej córki.
Wszelkie zachwyty, achy o ochy na własną odpowiedzialnosc...
Najważniejsze to się przygotowac...Mata, bądz stare prześcieradło, jesli nie chcecie miec nowych wzorów na dywanie, tzw. mokre chusteczki, do użycia natychmiast gdy tylko wasze dzieci postanowi się do Was nagle przytulic i co tam jeszcze? Przyda się luz i cierpliwośc i przewidywalnośc...
Bo chyba nie sądzicie, że wyżej powstałe dzieła to tylko na kartce córka chciała robic?? Na szczęście narożnik ocalał...tylko dzięki mojemu refleksowi, a niepocieszona córka przekupiona propozycją umycia swoich akcesoriów w umywalce..Czy Wasze dzieci też lubią wodę? Moja 2latka co chwile idzie do łazienki, a to umyc ręce, a to umyc zęby, a to umyc zabawki...wszystko pod pretekstem zachlapania całej podłogi w łazience...ehhh

A teraz prezentacja, do czego mogą się jeszcze przydac klocki Eichhorna :)


poniedziałek, 16 marca 2015

piątek, 16 stycznia 2015

Pokój dla rodzeństwa, odsłona druga

Wielokrotnie chwaląc się swoimi DIY-ami (czyli zrób to sama) jakie poczyniałam w pokoju dzieci
pokazywałam tylko "kącik" Syna...dla zainteresowanych TU i TU

Podczas dzielenia się z Wami postem o moim marzeniu remontowym, czyli planami przeniesienia kuchni do Salonu, po to aby zyskać dodatkowy pokój, wspomniałam, że obecnie moje dzieci zamieszkują wspólnie mały pokój.

Na razie dają radę.
Wojny toczą się gdy młody chce odrabiać lekcję lub przychodzą do niego koledzy.

Wtedy siostra jest, że tak się wyrażę eksmitowana.

sobota, 10 stycznia 2015

Trupia czaszka ... czyli szybka i tania metamorfoza pokoju dziecka...

Uwielbiam zmiany...
ale tylko wnętrzarskie :)
Wszelkie inne powodują u mnie ból brzucha..i choc z jednej sytuacji już wyszłam zwycięsko, ciężko przystosowuje się do zmian w życiu...

Dużym polem do popisu stał się pokój mojego Syna, który po narodzinach jego siostry byliśmy zmuszeni (jako że dysponujemy mieszkaniem 2 pokojowym  z kuchnią) nieco zmodyfikowac...
Neutralna baza, aby pokój nie zamienił się w pstrokatą papugę, ściany pomalowane na jasny szary, plus inwestycja w nowe mebelki, też szare...

I żeby nie było znów szaro i buro - postawiłam na dodatki..żaden tam lans. najczęściej zwykłe DIY (czyli Do It Yourself). I tak miało miejsce tym razem...

Motywem przewodnim po świętach stała się..
TRUPIA CZASZKA....nie pytajcie :P

czwartek, 8 stycznia 2015

TROCHĘ "ŻÓŁCI"...

święta, święta i po świętach...
czyli byle do wiosny...
a tu znów niedługo... kolejne święta :))
A ponieważ u Nas słońca jak na lekarstwo postanowiłam pomóc sobie "żółtoterapią"...
są podobno nawet takie lampy na zimową depresją...
No Ja mam nadzieję, że ta "odrobina" :P żółci na moje smuteczki wystarczy.


wtorek, 16 grudnia 2014

Poszewki za 2 zł

Długo się zastanawiałam jak zatytułowac ten post...
Chwalic się zakupem poszewek za 2 zł ???
Żenada...
Ale same rozumiecie...2 ZETA !!! I tylko dzięki uprzejmości jednej z Pań, której owe poszewki chciałam zabrac, bo myślałam, że są wystawione...ślicznie jej dziękuje za wskazanie kosza, z którego wydobyłam dwie...za dwa zeta :)
I tak świąteczny motyw przewodni w pokoju Syna, zmienił charakter na bardziej młodzieżowy...

*

 *

 *

Poszewki/100% bawełna motyw USA/UK - Jysk

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Świąteczny stół

Oj nie jest łatwy los blogera, kiedy chce się zrobic tzw. ustawkę...
Czyli pisząc "normalnie": zrobic zdjęcie a potem się z Wami nim podzielic..
Nie, jeśli w pobliżu grasuje żadną wrażeń 2-latka...
Bo albo ciągnie za obrus, albo szuka w miseczkach pierników, albo wciąż chce gasic świeczki...
masakra...
Z jakośc zdjęc nie będę się tłumaczyc. Po prostu nie mam dobrego sprzętu :(...
Ale nie tracę nadziei...W końcu idą święta, może jakiś "Mikołaj" zachce uszczęśliwic mnie jakąś lustrzanką??

A co z tą ustawką?

sobota, 6 grudnia 2014

Santa Claus is watching You

Wspominałam już, że internet jest niesamowitym źródłem inspiracji? Nieeeee....? :)))
Moja twórcza dusza jest ostatnio na wysokich obrotach. Zanim zasnę w myślach już 
planuje co jutro stworzę..potem wydrukuje, a potem wsadzę w ramki...

Tym razem moją inspiracją była Magda z niesamowitego bloga Simply About Home i jej "Mikołaj"...

czwartek, 4 grudnia 2014

Eko choinki - hand made by Matka i córka

Wpadło mi dziś takie zdanie w oko :

"...kiedy cierpi serce - zajmij myśli
kiedy cierpią myśli - zajmij ręce..."

idealnie wpasowuje się w mój, ostatnio, nastrój...

A to dowody "zajętych rąk" :

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...