wtorek, 7 października 2014

Syndrom wicia gniazda

Nie...nie jestem znów w ciąży...


Zwalam to na zbliżająca się aurę jesienno-zimową a co za tym idzie częstsze przebywanie w domu.
O ile latem, po pracy lekki obiad i harce do 19-stej z młodą na podwórku...
O tyle jak przyjdą chłodniejsze dni, spacery będą krótsze...

Więc organizuję sobie przestrzeń wokół siebie :)


Wiecie taka domo-terapia :)

No i przepadłam...

Przy okazji dowiedziałam się , że niebieski w jednym sklepie, niekoniecznie oznacza "niebieski" w drugim sklepie...i tak po zakupach mam w domu pełno dodatków w różnych odcieniach niebieskiego
od turkusu, po pastelowy niebieski, aż do ...granatu...
Zakochana jestem również w pastelowych zieleniach, aquamarynie, seledynie..ufff...

No cóż...będę miała większych wybór przy "aranżacjach" Salonu...

W końcu jak na "Rybkę" przystało lubię morskie klimaty i bardzo dobrze odpoczywam w blue&green :)

Coraz bardziej przekonuje się do jasnej kuchni. Taką łatwo ożywić i jednocześnie łatwo zmienić wystrój dodatkami...Ale projekt remont to jeszcze daleka przyszłośc. Nie wcześniej niż po świętach wielkanocnych.

 A więc każdą wolną chwilę buszuję w necie. Dla Was garść inspiracji - które wpadły mi w oko :





 Podkładki - źródło









źródło

tą Panią już znacie- źródło



ps. Pani sówka do nas dotarła. Niestety w nocy za mocno - "huczy". Muszę ją wynosić do kuchni. Młody wprawdzie śpi jak zabity, ale młodą budzi tykanie zegara... :(


źródło


 źródło


źródło


 zdjęcie źródło
do kupienia w Biedronce

Częśc gadżetów znalazło już "swój dom" :))
















20 komentarzy:

  1. Też uwielbiam taką kolorystykę, ale chyba utknęłam bardziej w tak zwanych kolorach ziemi;) Żeby coś zmienić, musiałabym przeorganizować całe mieszkanie, a to nie łatwe i nie tanie. Jedynie w kuchni mam dość niestandardowe połączenie brązu z błękitem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brąz to przytulnośc i ciepło..niebieskie akcenty działają orzeźwiająco - musi byc fajnie w twojej kuchni :)

      Usuń
  2. A mi się włączyła akcja sprzątanie i odgracanie, sukcesywnie, ale bardzo powoli (przy moich maluchach naprawdę powoli), wyrzucam i ogarniam szafkę po szafce:).
    O dekoracjach będę myśleć, jak już się z tym uporam, a wtedy chętnie zajrzę do wszystkich inspiracji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie nigdy nie byłam typem zbieracza...wolałam wydac na ciuchy niż na dom...teraz mam..odwrotnie , hehe

      Usuń
  3. Taaaa mnie tez dopadło ;)
    Z sypielni teraz jest Pokoik poerwszoklasistki , chciala na Jasno to ma ;) a ze Ja dostałam w spadku różowe krzesło do biurka , to sie dowiedziałam: mama nie przejmuj sie , moze byc i różowe ( Ala lubi niebieski !!! I wszystko mogłoby byc niebieskie )
    Nasza sypialnia wylądowała w gościo - magazynowym pokoju , klimat magazynu pozostał póki co bo gdzies pranie suszyc muszę ;)
    A salon nowe szlify dostał - nowa , boska, bibliotekę .... Niestety nowy stół sie nie pojawi na razie ..... Ale był niebiesko - zielony , coraz mniej niebieskiego w nim ;) bedzie biało - czarno , zielony ;)()

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to całkiem mała "rewolucja" :)
      ja z praniem też mam kłopot..latem zawsze był balkon... a teraz? panoszy się suszarka to w pokoju lub w przedpokoju.

      Usuń
  4. Podobają mi sie u ciebie poduchy w zygzak , fajnie ten niebieski z fioletem wyglada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten fiolet to "miłośc" małża...uwielbia ten kolor..
      W tym miejscu gdzie stoi narożnik ma byc właśnie aneks kuchenny :P

      Usuń
    2. To kuchnie zrób w bieli , powiększy optycznie małe mieszkanie idealnie bedzie z błękitami w pokoju harmonizowac , i szarosciami rogówki . Bedzie po skandynawsku minimalistycznie ;) i nawet fiolety wciśniesz w to , jak szanowny małż sie uprze ;);)

      Na mam biało , szaro czarna sypialnie z fioletami na pościeli

      Plus oczywiście kolory tęczy na praniu ;);)

      Usuń
    3. Musze znaleźć właśnie taką biel, żeby nie była zbyt szpitalna.. nie brudziła się (wiem oksymoron), ale są takie z których łatwo się ściera brud ..więc pewnie wybiorę "laminowane" czy jakoś tak...
      W poście o remoncie jest właśnie taki salon z aneksem z białymi mebelkami plus szara kanapa... wtedy można szaleć kolorami w dodatkach :), tym bardziej, że pokój ma ciemny od wschodniej strony..

      Usuń
    4. Oglądałam dzisiaj raz jeszcze twoje inspiracje i nr 3 i 4 podobają mi sie bardzo :)

      Usuń
    5. Ja dodałam jeszcze dwie i bardzo mi się podoba nr 12 jeśli chodzi o dodatki w kolorze turkusowym...rewelka..

      Usuń
  5. Kocham zieleń - niczym wariatka i podejrzewam, że jak mnie nikt nie zatrzyma to utonę w zieleni...
    Niebieski jest dobrym kolorem w kuchni :)
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu...i bardzo dobrze..skoro Ci pasuje..nie ograniczaj się kochana :)

      Usuń
  6. U lala :) ale mi się podoba :)
    Świetne dodatki! :) Bardzo w moim guście :)
    U mnie to jest total misz masz!
    W sypialni sypialnia i pokój Młodej, w salonie pokój zabaw. Wszystko wszędzie :P Uwielbiam pomarańcz i takie mam też ściany w sypialni, kuchnia i salon w brązie :)
    Ale Twoje pomysły Baaaardzo mi się podobają!
    Uściski :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ja przez cały dzień mam w domu "pokoje zabaw", ale zaopatrzyłam się fajne kosze na zabawki więc w 5 minut pokoje wyglądają całkiem przytulnie i przynajmniej nie zabijam się o zabawkę jak w nocy wstaje wybudzona np. płaczem młodej...
      Lubię pomarańcz ale u kogoś...mnie kompletnie nie pasuje...fazę brązu mam już za sobą. teraz podoba mi się skandynawski styl, minimalizm, który można wzbogacic i urozmaicic fajnymi dodatkami.

      Usuń
  7. Gosiu widać,że jesteś zodiakalną rybką i dobrze czujesz się w niebieskich klimatach :)
    szukaj, inspiruj się,a ja czekam cierpliwie na efekty końcowe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię wszystkie odcienie niebieskiego :)
      coś w tym musi być :)

      Usuń

Dziękuje...każdy komentarz mnie uskrzydla...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...