czwartek, 19 września 2013

Żuraw i czapla czyli nocne podchody małżeńskie …





Młoda przesypia prawie cała noc!. Yuupii!!! Prawie, gdyż budzi się na :

- piciu

- kaszkę

Ale to nic .. najważniejsze że po tym od razu zasypia J

Więc jej rodzice jakby bardziej ostatnio wyspani, a co za tym idzie zrelaksowani, pozew wycofany, Małżonka przestała warczeć.. klimat jakby sprzyjający….

Teraz „podchody” zaczęła żona…

Podejście pierwsze….

 

Okoliczności sprzyjające, dzieciorki śpią…

Żona w łóżeczku pościel grzeje i wabi swoimi wdziękami….

- „Kochanie - pyta małż – czyśbyś już nie oglądała telewizji?"

- „ Nie kochanie, już nie oglądam” – mruczy żona, widząc światełko w tunelu…

- „ A to super, bo chciałem odwrócić telewizor w moją stronę” – odpowiada zadowolony małż….
:-(

Kurtyna opadła…cdn…

 

15 komentarzy:

  1. Przy dzieciach to seks nie jest taki "spontaniczny"... :) Z doświadczenia wiem, ze najlepiej podchody zacząć rano, aby do faceta dotarło, że coś się "święci" ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to spróbuje w weekend :), bo w tygodniu stanowczo za wczesnie wychodzi do pracy i siem nie widym...

      Usuń
    2. skrajna, popsuj tv albo coś, albo prąd w całym domu:)

      Usuń
  2. Tak z dwójką dzieci trzeba konkretnie. "Rozbieraj się, szybko! Zanim któreś się obudzi":)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czego??? A tak, romantyzm. Kiedyś chyba o tym słyszałam...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha..chyba w II klasie liceum..pozytywizm, romantyzm...łeh, łeh...

      Usuń
  4. Teraz bardziej pozytywizm...praca u podstaw, itp.

    OdpowiedzUsuń
  5. co za potwarz, trzeba mu było wleźć na głowę ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. haha bardzo ladne i brzmi znajomo ... niestety :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem się zastanawiam jak nam się te nasze dzieci udały??

      Usuń

Dziękuje...każdy komentarz mnie uskrzydla...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...