- Mamo, a co jak wybuchnie wojna???
Pyta młody wieczorem, owinięty kołdrą, zawijając znów włosy na palec...
Staram się jak mogę uchronić jego uszy i oczy przed agresywną inwazją dobiegających zewsząd wiadomości o tym co się dzieje na Ukrainie....
Są jednak takie dni kiedy sama się zamyślę i... nie potrafię tego ogarnąć...
Opis wojny znam z książek, opowieści babci...
Ale co odpowiedzieć dziecku, kiedy sama mam ten lęk?
Mówię wprost....
- "Nie wiem...mam nadzieję, że nie...mam nadzieję, że "tam na górze" będą podejmowane mądre decyzje. że nie będzie się lała u nas krew...
A co jeśli tak? Będziemy żyć dalej. Zrobię wszystko aby Was jak najlepiej chronić..."
I staram się nie myśleć...Jadę do galerii, zastanawiam się nad kupnem nowej torebki...za chwilę łapie myśl - " A na cholerę mi kolejna torba, może powinnam weki robić, oszczędzać, jedzenie zamrażać??"...
I znów...myślę, o tym, że kiedy byłam dzieckiem to prawdziwe piekło miałam w domu...Ojciec alkoholik, przemoc, wieczne awantury, krzyki, bicie...I nie umiałam sobie wyobrazić niczego gorszego...Takie życie hartuje, takie wspomnienia dają silną skorupę, którą wyciągam gdy wymaga tego sytuacja...choć mam nadzieję, że nigdy po nią nie sięgnę...
też się boję...
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że masz rację i "tam na górze" podejmą mądre decyzje....
OdpowiedzUsuńteż czasem dochodzą mnie takie myśli i obawy...
OdpowiedzUsuńtrzeba wierzyć,że będzie dobrze i Sprawiedliwy do tego nie dopuści
kochana spokojnego rodzinnego weekendu ;*
Boję się, ale staram odganiac od siebie wszystkie złe myśli...
OdpowiedzUsuńWierzę, że Ten na Górze nad nami czuwa...
Przytulam :*
Też mam takie myśli, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie...
OdpowiedzUsuńI właśnie co powiedzieć dziecku i jak żyć?
OdpowiedzUsuń:(
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze tej tragedii nie bedzie
:*
O co chodzi z tą wojną ??!!
OdpowiedzUsuńBo ja nie łapię klimatu ??!!
Młody widział paroktronie w wiadomościach powtarzające się informacje o konflikcie na Ukrainie..a że na mapie się zna, pytał się czy taka sytuacja może miec miejsce w Polsce... :(
UsuńTeż mam nadzieję, że nie będzie. Ale my już z naszym rozmawialiśmy na ten temat...
OdpowiedzUsuń