środa, 1 czerwca 2016

Drugie życie ... dla tacki

Czasem mam tak, ze chodze po domu i mnie niesie. Na razie odpuszczam przestawianie mebli.
Kręgosłup mnie boli. Biorę się za coś lżejszego.
Chodze i szukam...co by tu poprawic, zmienic, naprawic...
I mam..!!!
moje poszukiwania uwieńczone sukcesem. Tacka z Pepco.

Dopóki nie zdarł się napis prezentowała się całkiem nieźle.







 Do metamorfozy użyłam tapety samoklejącej z tego posta


Umęczyłam się okrutnie..Nie będę ściemniac że to prosta robota. Rolka się wywija, ucieka
no i utnij jeszcze równo...I jest nierówno...ale trzeba się naprawdę wpatrywac..

A tak wygląda po zmianach :

Pudełko z mietową pokrywką to mój nowy nabytek. 
Niektórzy z was pewnie już wyczaili na moim Instagramie


 uwielbiam zioła w kuchni. Mam ambicję wychodowac coś sama na balkonie,
a tymczasem kupna natka pietruszki...


 i te odbicia w kafelkach..."uwielbiam" :PP




Nie może byc takiego posta bez bloggerskiego zdjęcia "przed i po" :))


10 komentarzy:

  1. Musze przyznać, że zmiana jest duża! Prezentuje się teraz idealnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje Marysiu...kosztowało kupę nerw, ale dałam radę :)

      Usuń
  2. Nie wiedziałam, że to tapeta! Super to wygląda :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurcze, już mnie mąż uświadomił - OKLEINA MEBLOWA :pp
      10zł z castoramy cała rolka 15mb...chyba całej rodzinie porobię różne oklejane DIY :)))

      Usuń
  3. Prezentuje się jeszcze lepiej niż wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super Gosiu. Prezentuje się nawet lepiej niż wcześniej. Brawo Ty :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. W tym nowym kubraczku tacy bardziej pasuje :)
    Podoba mi się!
    Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje...każdy komentarz mnie uskrzydla...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...