szczególnie na modelkach?
Robicie wielkie wow i już oczami wyobraźni widzicie siebie w tym stroju?
Hmm, potem rzeczywistość nie jest już taka łaskawa. Przynajmniej dla mnie.
Okazało się /drobnym druczkiem/ że modelka prezentująca wybrany strój, nie dość, że mierzy 180cm, to jeszcze ma na sobie rozmiar 36!!!
Kiedy ja idę do przymierzalni zawsze zabieram ze sobą 3 rozmiary ciucha, który wpadł mi w oko.
40-42-44. Niestety jestem tak nieproporcjonalna, ponadto to, że w HM kupuje 42, nie oznacza, że w Reserved w taki sam rozmiar wejdę.
Więc wczoraj mógł dziwić widok laski z
- trzema parami takich samych spodni,
- trzema białymi podkoszulkami i
- trzema czarnymi marynarkami.
I nie wierzcie lub nie, ale mam na sobie 3 różne rozmiary, spodnie 40, bluzka M, marynarka 44 !!
Staram się mieć do siebie duży dystans więc z pełną świadomością odstrzału prezentuje zakupiony strój, który zajebiście podobał mi się na modelce i jest w bardzo moim stylu :). oraz ową modelkę.
Kiedyś nie rozstawałam się z marynarkami. Zdradziłam je na rzecz sweterków, szczególnie po porodzie i pozostałości po nim w postaci bardzo bujnego biustu.
Teraz na nowo się z nimi przepraszam. Spodnie we wzory uwielbiam, tym bardziej, że nogi mam bardzo szczupłe więc całkiem fajnie niwelują dysproporcje z dość dużą górą mojego ciała.
zdjęcie modelki z katologu tej firmy
a tu...rzeczywistość modelki 40-44 size :P
Jak patrzę na zdjęcia to te spodnie kojarzą mi się z ...cyrkiem?
:P
Ale super zestaw! Chętnie sama wybrałabym się na zakupy do H&M. Już tak dawno nic sobie nie kupiłam. Jeśli już to kupuję w lumpkach ale tam to ostatnio same dresy. Jednak rola kury domowej i ciąża rządzą się swoimi prawami.
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie nosiłam marynarek, mam chyba 3 w szafie -też z łowów lumpeksowych i nie miałam ich ani raz ubrane.
ja od paru miesięcy z galerii wychodze tylko z ciuchami dla Hanki..
Usuńwczoraj zainwestowałam w siebie...choć i tak dokupiłam małą torebeczkę dla niej :P
Ja już uważam na zakupy dla Jaśka. Jak był mniejszy to za dużo kupowała i niektórych rzeczy wcale nie miał ubrane. Teraz kupuje tyle co trzeba. Ale już kończą się ubrania i na okres przedszkola muszę mu pokupowac.
Usuńja Hani dużo kupuje w Pepco, to moja miłosc która pojawiła się podczas karmienia Hani metodą BLW. Czasem tylko szkoda mi załozyc jej jakieś fajnej, czy eleganckiej bluzki, bo się "ubrudzi", a potem za późno bo wyrosła...dlatego teraz stawiam na wygodę, urodę i nie czekam na specjalne okazje. celebrujemy każdy dzień :)
UsuńGosiu! Ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńO rany jak ja dawno nie bylam na zakupach ;)
ja też. nie licze zakupów dla dzieci :P
Usuńdziekuje :)
A to ja mam jednak trochę inaczej- już dawno odkryłam, że to, jak wygląda dana rzecz na manekinie (one to chyba w ogóle zawsze mają rozmiar xxs) albo modelce, na bako będzie wyglądało na mnie zupełnie inaczej, czytaj- gorzej. I jeśli mam być szczera, to zakupy robiłam z przyjemnością, tylko raz w życiu- jak schudłam w 2010 baaaaaardzo dużo (ważyłam mniej niż 50kg). Wtedy naprawdę mogłam brać wszystko w ciemno i leżało super. A teraz- kombinowanie, zastanawianie się...
OdpowiedzUsuńAle powiem Ci, że ten zestawik na Tobie wygląda naprawdę fajnie.
jak schudłam latem 5kg słoniny, każda szmatka z szafy leżała na mnie zajebiście. także potwierdzam.
UsuńZestaw zajebisty z możliwością kombinowania.
A zestawy black and white są na tyle bezpieczne, że łatwo można je łączyć.
A ja (bez lukru i bez przesady) uważam, że wyglądasz równie dobrze jak modelka, o ile nie lepiej:).
OdpowiedzUsuńZestaw super.
dzięki Ewcia.
Usuńdo modelki to się nie umywam.
Za to dobrze się czuje w takich zestawach. Śmiac tylko mi się chce bo aby wyglądać proporcjonalnie musiałam stworzyć zestaw z trzech "rozmiarówek" :)
zycie :)
oczywiście przemilczę, że dzieli Nas / mnie i modelkę/ ponadto jakieś ze 20 lat różnicy, hehe
UsuńGosiu, ale ja mam zupełnie tak samo, już na maturę musiałam rozkompletować kostium, bo dół (wtedy) wzięłam 36, a marynarkę 40.
UsuńI nadal tak mam tylko cyferki wyższe:).
no cóż, pewnie dlatego że my z tych...biuściastych :PP
UsuńA mi sie ten zestaw bardziej podoba na Tobie. Wyglada naturalniej. Te dzisiejsze modelki to po prostu "wieszaki". Mogliby ten stroj na kolku powiesic i na to samo by wyszlo. :/
OdpowiedzUsuńdziękuje za komplement. rozmiar 36 to ja chyba w podstawówce miałam, hehe.
UsuńDwa porody też zrobiły swoje. gdyby jeszcze ustał ten pociąg do słodyczy, to może ze 2 numerki bym zeszła...
wiadomo, czemu takie modelki wybierają...przynajmniej na pokazach. chodzi o oszczędnośc materiału na modelce :)