sobota, 21 maja 2016

Nasz balkon pomału się ukwieca

W końcu udało mi się wybrać na ryneczek. Skusiłam się na pelargonie w kolorze fuksji. 4 zł za sztukę. Pomału staje się balkon naszym przydomowym kawałkiem strefy relaksu.  I gdy o 15 słońce wali w czachę, ja mam cudny i orzeźwiający cień. W sam raz na dobrą książkę i pyszną kawę. Weekend zaczynam w pełni spełniona😃





piątek, 20 maja 2016

Zwyklak z kibla...czyli limonka z szarościami oraz piątkowy blue color

Ostatnio mam takie zboczenie że gdy patrzę na jakąś kobietę zastanawiam się co mogłabym "poprawić-dodać-odjąć" aby ulepszyć jej figurę.


Stoję sobie wczoraj na poczcie, przede mną babeczka, jakieś 1,6wzrostu, ok.35 lat, krótkie blond włosy, długi dżinsowy płaszczyk w kształcie litery A (czyli rozszerzany do dołu) do kolan, obcisłe czarne leginsy i szare botki.
zgrabne łydki. Ogólnie fajnie, modnie...ale niestety dobór kolorystyczny spowodował że sama sobie ucięła sylwetkę u nóg, przy i tak niskim wzroście...
O ile płaszczyk bym zostawiła, bo fajnie maskował obfite kształty o tyle zrobiłabym prosty myk aby wydłużyć jej sylwetką...Albo zmieniłabym botki na czarne, albo leginsy na szare...
Myślę, że taki drobny zabieg ciuchowy wysmukliłby jej sylwetkę...


Jak widzicie takie mam hobby, albo sposób na nudę, czekając w przydługich kolejkach :))

środa, 18 maja 2016

Tylko dla tych co mają poczucie humoru :)

Chce Wam polecić fajny sklep.
Nie płacą mi za to, ale wyznaje zasadę, że jeśli coś jest warte uwagi to polecam.


To sklep dla ludzi z poczuciem humoru, ale też z dużym dystansem do siebie i świata.


Wierzę w to, że to czym się otaczamy ma wpływ na nasze zdrowie psychiczne.


W końcu wszyscy jesteśmy wariatami :))


Myślę, że to świetny pomysł na prezent...dla żony, przyjaciółki, przyjaciela, mamy...
To tylko 1% ich oferty ....
 i moje typy :


coś dla fashionistek :)





coś dla zakupoholiczek :)




do pracy :)


sobota, 14 maja 2016

Kreatywnie na balkonie. Coś dla dziecka..

Zastanawiałam się jak wykorzystać stare materace z Hanusiowego łóżeczka.
Z braku pomysłu leżały pod jej obecnym łożeczkiem.
A kiedy postanowiłam, ze w końcu wywalę to siedlisko kurzu, oświeciło mnie...
Przecież mogę je wykorzystac jako legowisko dla córy na balkonie.
Lubi razem ze mną na nim przebywac. Szalec z ustawieniem krzeseł i stolika za bardzo nie mogę.
Musi byc przede wszystkim bezpiecznie.
A o co chodzi z tym relaksem na balkonie?
Chodzi o to aby zarówno mama jak i dziecko naprawdę tam wypoczęły.
Z takim widokiem kawa smakuje wybornie na balkonie :). polecam.


czwartek, 12 maja 2016

Jest szansa...

że jakoś przetrwam kolejny dzień w domu...z żywym srebrem :P





Łatwo przyszło...łatwo poszło


ostały się jeno kwiaty w wazonie...ps. nowym :)))
14,99 zł z Pepco.../ stary wazon był wyższy i wpadł w oko teściowej, a że mnie dobra synowa i dostała na urodziny :))/

wtorek, 10 maja 2016

W maju...

Są takie dni gdy zamiast bawic się z córką wolę...posprzatac.
Oczywiście ma to swoje plusy. Umyte szafki, wypolerowane drzwi, odkurzone dywany...
No ale ile można...sprzatac.

środa, 4 maja 2016

W gorącej wodzie kąpana

Znacie mnie. jestem w gorącej wodzie kąpana. Ale kurczę, nie mogłam przegapic takiej okazji.
141 zł za dywan, w rozmiarze 160x230???
Czemu nie...
Miałam naprawdę ogromny dylemat z wyborem. Z jednej strony chciałam coś klasycznego, z drugiej jakaś częśc mnie chciała zaszalec. Los zadecydował za mnie. Wybrany dywan w odcieniu niebieskiego i złota, mimo zamówienia nie został znaleziony na magazynie. Na szczęście szybka interwencja sprzedawcy, z informacje iż jeśli wybiorę coś w przeciągu pół godziny, dostanę towar na jutrzejszy dzień.
I prawda jest taka, że wróciłam do wzoru który wybrałam na samym początku . I nie żałuje.
Wiedziałam że jest różnica pomiędzy tym co bym chciała, mi się podoba, a tym ci mi się podoba ale nie pasuje do mojego Salonu.
I chyba wybrałam najlepiej jak mogłam bo jeśli własny mąż nie moze się napatrzec, to trafic jednocześnie w mój i męża gust jest naprawdę trudno...A tak...bingo..oboje uwielbiamy po nim chodzic boso...Jest taki milutki..





niedziela, 1 maja 2016

Moda prosto z ... kibla

Kiedy zakładałam swój blog myślałam, że stworzę coś na miarę bloga szafiarskiego.

Zainspirowana blogami modowymi kupiłam sobie nawet zwykły aparat fotograficzny
 co by uwieczniać, a następnie wklejać i dzielić się z "całym światem" swoimi wybranymi stylizacjami na tle architektury, natury bądź bliżej nieokreślonych zakątów przyrody.
Wiecznie z nosem na stylistka.pl postanowiłam - "zakładam bloga modowego"
i jak pisałam w pierwszym poście :

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Salon. 17m2. Wydzielone strefy. Jadalna,wypoczynkowa,aneks kuchenny

Po remoncie zeszłego lata, jak wiecie, mamy kuchnię w Salonie.
Zyskaliśmy dodatkowy pokój dla dorastającego Syna.
Za to jego rodzice czują się jakby znów zamieszkali w ... kawalerce :))
Nasze królestwo to Salon o wielkości 17m2, z wejściem na balkon
i z aneksem kuchennym.
To pokój do zadań specjalnych.
Tu gotujemy, jemy, wypoczywamy i śpimy, bawią się dzieci.
I mimo, że aneks w kształcie litery L, zajmuje sporo miejsca,
nie wyobrażałam sobie braku np. stołu.
Jak pamiętacie było dużo kombinowania z jego przestawianiem.
ostatecznie zajął miejsce pod ścianą, przy wejściu i jest mu tam bardzo dobrze.
Zresztą nam też :)
Takie ustawienie pozwala na upust moich dekoratorskich upodobań.
Ramki z ciekawymi obrazkami,
które mogę oprzeć o ścianę są elementem obowiązkowym.
Ich zawartość zmienia się w zależności od nastroju, pogody, pory roku :)

1. Kącik jadalny
 obecnie króluje flaming :)

środa, 20 kwietnia 2016

Czy padłam ofiarą zdrowego żywienia ?


Nie od dziś zaczytuje się w nowinkach dotyczących zdrowego żywienia.

Chętnie podczytuje blogi z ciekawymi, zdrowymi przepisami lub radami.

Z czystym sumieniem mogę Wam polecić "dietetyczny" blog Moniki. Zawsze znajdę coś dla siebie. A sposób przekazywania wiedzy jest bardzo czytelny dla mnie mimo zawiłości niektórych pojęć.

Po przepisy sięgam do Tomka…a gdy sobie chcę „dogodzić” wpadam do Agnieszki.

Zafiksowana na punkcie zdrowego odżywienia postanowiłam sięgnąć po gruby kaliber.

Mój sprytny plan przewidywał faszerowanie witaminami nie tylko siebie ale przede wszystkim…dzieci :P

Mając cichą nadzieję na przemycanie dobroczynnych witamin w …jednej szklance soku.

Od zawsze używałam sokowirówki. No ale doczytałam, że to blee, że tak naprawdę podczas wyciskania tracą dużo cennych witamin. Jak jest naprawdę? Nie wiem.

Za to uległam trendom i kupiłam…wyciskarkę.

Przekopując internet złapałam się za głowę. Wiecie, że wyciskarki potrafią kosztować 2,5 tys???

W końcu wybrałam coś ze średniej półki.

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Z drogi śledzie....

#odbiło jej
#sport po 40stce
#mężczyzna marzy o kabriolecie a kobieta?
#ruch to zdrowie

o takim rowerku marzę
a na razie :
#decathlon
#dla początkujących


środa, 13 kwietnia 2016

Kreatywny kącik panny Hanny

Zwierzałam Wam już się że brakuje mi w naszym mieszkaniu takiego kącika twórczego dla siebie.


W sumie to raczej mało robiłam coś w tym kierunku ze względu na to, że moja praca zawodowa to właśnie 8h przy...biurku.


Dlatego nie mogąc pogodzić urządzenia dla siebie w domu takiego biurowego kącika (niestety nasze ściany nie są na tyle elastyczne) postanowiłam zająć się swoim "kątem pracy" ... w pracy.
Szaleć za bardzo nie mogę (wiecie, standardy firmy, wewnętrzne wymogi), ale zawsze mogę sprawić aby był on przytulniejszy.


A skoro w  domu nie ma na to szans - postanowiłam taki kącik stworzyć u Hanki w pokoju - właśnie dla Hanki.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...