Uwielbiam świeże kwiaty w domu.
Ale nie mogłam się zdecydowac jaki kolor wybrac (tak wiem, wieczny dylemat kobiet)
więc kupiłam dwa bukiety:)
I ustawiam wg humoru :D
Ostatnio moje turkusowe dodatki zaczęły domagac się żywego akcentu. Padło na żółty...
i klops...nie spodziewałam się, że jest tak mało żółtych dodatków w sklepach. (na szczęście Pepco nie zawodzi)...
Pomijam, że w związku ze zbliżającymi się świętami czerwień aż kłuje w oczy i mój małż towarzyszący mi na zakupach z lekką nutą niepokoju zapytał, czy planuje święta na "żółto" - uspokoiłam go, że raczej nie :)))),
ale czerwony jakoś mnie w tym roku nie pociąga..za to szary, srebrny .. owszem :)
I fajne świeczniki kupiłam. W Ikei. Zdjęcia tego nie oddają, gdyż są z komórki, ale one w ciemności dają niesamowite, ciepłe światło i cudnie się mienią.. wierzcie mi na słowo :)
miłego wieczoru :)
bukiety z Biedry; tacka, skrzyneczka w gwiazdki, wazon z Pepco; bieżnik, świeczniki z Ikea;
turkusowa podkładka, turkusowy świecznik z Home&You
żółty koszyk z Pepco; poduszki z Ikea (żółta); Agata Home (chevron, turkusowa)
kubek żółte kropki - Pepco
Rewelacja!!!! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba Moniś :)..jeszcze nie śpisz? :P
UsuńJa kiedyś wymyśliłam turkus i pomarańcz ... Cóż .... Ani jednego ani drugiego w nadmiarze w sklepach nie było ;)
OdpowiedzUsuńZainspirowałas mnie . I tez zmieniam . Z niebiesko - zielonego , na biało-czarno - zielony ;) zaczęłam od pięknej białej dużej biblioteki :) miodzio :)
Twoje turkusowo.- żółcie podobają mi sie ogromnie .
UsuńWięc trzymam za remont ,:) bedzie cudnie .
Dlatego jasna kuchnia będzie super wyjsciem, choc małż stęka, że za blado, ale za to jakie zajebiste tło dla całej palety kolorów, prawda :) ?
UsuńMiło mi, że Cię zainspirowałam :). A czarno - białe dodatki strasznie mnie kuszą. I w tym układzie też widzę żółte akcenty, przynajmniej dla siebie :), np. to:
http://metro.gazeta.pl/Portfel/5,127258,14242711,Dom__wakacyjna_zmiana.html?i=2
lub http://eleganckiewnetrze.blogspot.com/2013/03/zyj-kolorowo-kolorowe-dodatki-we.html (szczegolnie fotka sypialni)
Ja bardzo lubie czarny - biały z żôłtym , ale ... Za duzo zielonego do wymiany od doniczki , przez dywany , zasłony .... Taka jaskrawa zieleń musi zostać ;)
UsuńA mnie drażni mój zielony dywan.
UsuńOdkąd "przerzuciłam" się na turkusy nijak mi pasuje. Ale do czasu remontu jest "nietykalny" :)
O jej... ja również uwielbiam świeże kwiaty w domu... Polubiłam mieczyki! W dużym wazonie... długo świrze, pięknie wyglądają.
OdpowiedzUsuńTakie właśnie rzeczy dają naprawdę klimat. Warto zadbać o drobiazgi
http://care-mg.blogspot.com/
Masz rację. uwielbiam siedzieć sobie w domkowie i napawać oczy drobiazgami, które wprowadzają naprawdę fajny i ciepły klimat :)
UsuńPięknie, przytulnie, ciepło...
OdpowiedzUsuńI ja też uwielbiam świeże kwiaty...
Dzięki "Ula"...idealne rozwiązanie na jesienne chandry - stworzyć sobie przytulny kącik w domku. polecam :)
Usuńświeczniki mam od ubiegłego roku i też jestem nimi zachwycona! :)
OdpowiedzUsuńwiesz co dobre :)
UsuńSuper. Ja też uwielbiam świeże kwiaty. Jeszcze z dwa tygodnie temu przynosiłam je sobie z działki :)
OdpowiedzUsuńAch Pepco... Dziękuję Bogu za nie :)
Ps. No ja również w tym roku odchodzę od czerwieni, choć w jadalni pierdyknę jakiś czerwony stroik czy coś, bo mam tu takie meble... Ale biel, szary, fiolet mnie w tym roku urzekł :)
Mnie czerwień coś drażni...a srebro, turkus, szary mnie wycisza...
Usuńzazdroszczę działeczki...mnie zostaje ryneczek - latem, albo cięte z marketów...
mnie czerwień zawsze pociąga, toż to mój ulubiony kolor :)
OdpowiedzUsuńdodatki świetne
dzięki kochana...oj bardzo cieszą me oko i rodziny też :)
Usuń