Dwa lata temu brałam udział w sesji fotograficznej pod kątem „metamorfozy stylu” u niesamowitej Krysi.
Przepiękne zdjęcia Luizy. Miła i luźna atmosfera. I moja figura. Daleka od ideału.
Celem było nie tylko ukrycie moich „nadwyżek” kilogramowych ale również zmiana stylu młodzieżowego na bardziej kobiecy.
Prawda jest taka, że po powrocie do domu ani razu nie założyłam proponowanych zestawów.
Coś mi zgrzytało. Wiadomo, najlepiej byłoby schudnąć, ale przecież wiem, że odpowiednio dobranym strojem może wiele ukryć, a wyeksponować to co nam się podoba.
Coś mi zgrzytało. Wiadomo, najlepiej byłoby schudnąć, ale przecież wiem, że odpowiednio dobranym strojem może wiele ukryć, a wyeksponować to co nam się podoba.
Postanowiłam trochę odczarować rzeczy, które wówczas zakupiłam.
Pierwszy cykl odczarowywał bluzkę w paski...
Pierwszy cykl odczarowywał bluzkę w paski...
Dziś kolej na – BIAŁĄ MARYNARKĘ
Na tamtą chwilę wydawała mi się tak zajebista i odświeżająca iż nie wahałam się ani chwili.
Zresztą sama Krysia doradzała mi jej zakup.
Niestety w proponowanej wówczas stylizacji, po obejrzeniu zdjęć czułam się jak klocek.
Marynarka przeleżała 2 lata w szafie.
Na tamtą chwilę wydawała mi się tak zajebista i odświeżająca iż nie wahałam się ani chwili.
Zresztą sama Krysia doradzała mi jej zakup.
Niestety w proponowanej wówczas stylizacji, po obejrzeniu zdjęć czułam się jak klocek.
Marynarka przeleżała 2 lata w szafie.
Tak została użyta w sesji:
no i moje ulubione
PRZED I PO :))
a jak wam się podoba ?
Ja jestem zachwycona !Spodnie, zdaje się rurki wypadają tutaj znakomicie w połączeniu z marynarką. Widać też zdecydowaną zmianę figury i chyba w tej fryzurze wyglądasz korzystniej. Zdradzisz jaka jest różnica w kilogramach.
OdpowiedzUsuńTeraz jak porównuję te zdjęcia to myślę, że może gdyby wtedy pod marynarkę założyłaś jednolitą bluzkę w ciemnym kolorze i trochę krótszą, wrażenie byłoby inne.
Pozdrawiam już świątecznie:-)))
jeny dziękuje...spodnie , masz rację rurki i botki - niestety nie mam możliwości pokazania całej sylwetki - takie warunki - .
UsuńTrafiłaś w punkt - fryzura dużo korzystniejsza.. niepotrzebnie wtedy mi skrócono włosy. W tej pierwszej zmieniłabym na pewno buty. Mam bardzo szczupłe łydki i kostki, więc do spódniczek nosze tylko kozaki.
Masz rację, paski, biała marynarka stworzyły taką kulę na patyku...
różnica jest 5kg..od lata nic nie chudnę, ale i tak czuję się zdecydowanie lepiej :)
To widać. Promieniejesz :-)
Usuńdziękuje :)))
UsuńEkstra! Twój zestaw jest rewelacyjny. Ogólnie wszystko jest na plus fryzura, strój, figura. Wyglądasz na sporo młodsza na nowych zdjęciach, ale kobieta jest jak wino... :)
OdpowiedzUsuńjeny dzięki...podobno...oby ten proces trwał jak najdłużej :)
UsuńGosiu ta metamorfoza była fajna, ale chyba za bardzo ugrzeczniona. Ty masz power Dziewczyno! Teraz wyglądasz rewelacyjnie, świadoma siebie, piękna kobieta. SUPER!
OdpowiedzUsuńnie była zła. Pani Krysia starała się zrobic ze mnie "kobietę"...
Usuńa mnie zabrakło pazura...ale musiałaby mnie lepiej poznac. 2 dni to za mało.
to samo mogę napisac o Tobie Ewcia...
Pani zawsze świetnie wygląda ;) Pierwsza stylizacja byłaby ok, gdyby tą bluzeczkę w paski wciągnąc w spódniczke :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnajmniej bylam zadowolona z fryzury. liczalam na zupelnie inny efekt za takie pieniądze...moze ta kreacja sprawdzilaby sie przy spodniach lepiej?
Usuńdziękuje za opinie :)
Cudnie :) i fryzura teraz baaardzo na plus :)
OdpowiedzUsuńjeny, dzięki bardzo. w dłuższych włosach czuje się znacznie młodziej i atrakcyjniej...choc nie zawsze tak super się układają, ehhh :)
UsuńO matko, Gosia! To jakby dwie różne kobiety!!! I wiesz co? W życiu bym nie powiedziała, że tamta Ty to młodsza o 2lata babka, niż ta teraz. Przy tamtych zdjęciach, Twój obecny look określiłabym jako dziewczęcy. Włosy! Zdecydowanie teraz o dwa nieba lepiej. Wiadomo, parę kilo mniej też widać, ale fryzura robi tu olbrzymią robotę. Wyglądasz prześlicznie.
OdpowiedzUsuńniby tylko 5 kg, ale fakt czuje roznice po ciuchach. wtedy bylam taka napuchnieta. a wlosy mialam długie wowczas, ale stylista fryzur wymyslil cos takiego. nie za bardzo w moim guscie niestety...
Usuńteraz czuje sie faktycznie lepiej w dłuzszych. nawet jak robie sobie koka :).
dzieki Marta za mega komplement...normalnie jestem zauroczona waszymi komplementami i oniesmielona :))
Gosia, ale to fakty- wyglądasz kwitnąco. To widać, że dobrze się ze sobą czujesz. Czyli jest nadzieja i dla mnie :)
UsuńZapomniałam Ci napisać, że kupiłam kule! W Netto :*
Usuńczekam na ich ekspozycje na blogu. ja jestem w nich zakochana absolutnie. codziennie usypiam przy nich Hanie :)
Usuńto prawda, chyba nigdy w zyciu nie mialam takiej akceptacji na siebie i czuje sie ze soba bardzo dobrze...oby ten stan trwal wieki...
a szansa zawsze jest Marta. choc wymaga czasu i wprowadzenia pewnych zmian...
elegancko!
OdpowiedzUsuńtaka sportowa przez jeansy :)
UsuńGosiu , zaginęła mi w sieci , ale znalazłam stare tropy.
OdpowiedzUsuńMnie sie metamorfoza u Krysi podobała bardzo , tyle , ze dodała ci lat . Ja lubie takie lekko rockowe odmładzające wcielenie ... Coraz bardziej . Na dojrzałość mamy jeszcze czas ! Wygldasz Mega !!!!!
wiesz, ja chcialam kobieco. ubieralam sie jak nastolatka i metamorfoza dodala mi lat. troche taka skrajnosc wyszla. za to teraz czuje sie na 100% kobieco i w sam raz :))
UsuńWow! Jaką zmiana! I jak teraz wyszczuplalas na buzi. A marynarka super. Ja nie noszę białego prawie wcale. Ale Tobie bardzo pasuje! Nic tylko czekać jak zabierzesz się za stylizowane innych.
OdpowiedzUsuńhehe powiem ci Ewcia ze bardzo chetnie bym sie tym zajela, ale smialosci mi brak ..
Usuńdzieki za komcia pelnego wiary we mnie :)
Teraz wyglądasz przepięknie :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdziękuje Danusiu za komplement :)
Usuń