poniedziałek, 14 stycznia 2013

Jutro się okaże...

Może to czarnowidztwo, ale nie wytrzymuje presji...
Moja 6 tygodniowa córa zaczęła kaszlec. Oczywiście pierwsze co to zaczełam buszowac po internecie. Więc na podstawie przypisanych objawów na 100% ma zapalenie płuc.
Wiem , nie powinnam się nakręcac, powinnam byc silna, dla małej,
ale nie potrafieeeeee...umieram ze strachu...cały czas płacze... a najgorsze że wirusy non stop wokól nas. Mąż chory, syn przeziębiony. Nie ma szans się uchronic...
Już czytam że zapalenie płuc leczy się tylko w szpitalu...o boszeee... nie przestaje ryczec....juz się zadręczam jak My ogarniemy pobyt w szpitalu, gdzie jest kwarantanna ze wzgledu na panujący wirus grypy...juz myślę co wziąc, włączyłam nawet pranie aby miec dużo pajacyków na zmiane. Taki pobyt to minimum 10 dni...o boszeeee.....

Nie wiem jak przetrwam noc...jutro ma przyjsc do Nas pediatra. Zapadnie diagnoza albo wyrok...

2 komentarze:

  1. Rozumiem Cię, mój synek trochę ponad tydzień temu zaczął intensywnie kaszleć i temperatura skoczyła mu do ponad 39 stopni.
    Byłam spanikowana, jak nigdy dotąd!
    Okazało się, że to jakiś wirus, najpewniej grypa.
    Ale już jest dobrze, i jestem pewna, że i u Was szybko przejdzie.
    Jednak póki się nie wyjaśni trzymam kciuki za Ciebie, byś znalazła w sobie siłę!
    I dużo zdrowia dla Was.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo zdrówka i wytrwałości życzę:)

    ehhhhh ta burza hormonów po porodzie - doprowadza nas do szaleństwa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje...każdy komentarz mnie uskrzydla...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...