Zaraz znalazłam niebieskie prześcieradło, na ścianie zawitały niebieskie motyle, granatowe poszewki...wystarczyło aby usłyszeć od córki, na widok drobnych zmian - :
"Mam nowe łóżeczko, mamusiu?"....
Nie córeczko, to tylko szalona mamusia nie mogła się oprzeć kolejnej grafice :)
Gośka! Tworzysz cuda! :)
OdpowiedzUsuńZaproszę Cię kiedyś do siebie :)
Zaserwuję Ci pyszną kawkę i ciacho, a Ty odmienisz swoimi pomysłami moje mieszkanie :)
Wchodzisz w to? :D
Buziaki :*
Jak ładnie :) Fajnie mieć taki talent twórczy i wykonawczy,bo można coś z niczego zrobić.
OdpowiedzUsuńJa mało kreatywna jestem i jak nie zobacze gotowego w sklepie i przedstawionego w odpowiedni sposób,to zapomnij.
A to wiąże się z kosztami a kasy brakuje zawsze...
Fajny ten sznur na ścianie i łatwy jak mniemam w przygotowaniu.
OdpowiedzUsuń