piątek, 30 sierpnia 2013

Czy mój mąż „na pewno” ma problem, czyli fikcja w zderzeniu z rzeczywistością…







Parę lat wstecz….

Co robiłam aby mój mąż nie pił?

Hmm, chyba wszystko…Ale od początku…

W pierwszym tygodniach uczęszczania na mitingi al-anon , w miaręupływu czasu, słuchając bliskich zwierzeń żon, matek alkoholików miałam mieszane uczucia. Czasem włosy stawały dęba, czasem kręciłam głową z niedowierzaniem.. Wszystko to spowodowało, że poniekąd zaczęłam bagatelizować picie swojego męża. .no przecieżu mnie nie jest tak źle. Czyściutki, zadbany, do pracy chodzi, bić nie bije, a nawet to częściej ja miałam ochotę mu przywalić, z dzieckiem na spacer pójdzie, przytuli…

czwartek, 29 sierpnia 2013

Ciemna strona mocy...

ten wpis dedykuje mojej przyjaciółce, mamie T....



Macierzyństwo - dla mnie to dwa światy...

Uśmiech, zadowolenie, radość, miłość...ale jest też druga strona, nie zawsze przez wszystkich akceptowana, choć, wielu się o nią otarło, nie każdy dopuszcza do swojej świadomości...
Stres, wkurw, złość, niemoc, bezradność....

środa, 28 sierpnia 2013

Noc, ryk, telewizor, tenis, .....



hmm....w sumie tytuł wyjaśnia wszystko..ktoś ma wątpliwości?
oki...zacznę od początku...
Najpierw nastała noc...

niedziela, 25 sierpnia 2013

Rozdarta....



Matka już wie...
Osłabienie wynika z faktu powrotu do pracy..bo....

sobota, 24 sierpnia 2013

Kumulacja...




niestety...to nie wygrana w dużym lotku...
Matka słabnie.....

czwartek, 22 sierpnia 2013

Współuzależnienie...



Parę lat wstecz....

Poradnia uzależnień...
- "Dzień dobry, chciałam zapisać męża na terapie"
- "A mąż o tym wie?"
- "Khm, no nie, ale mu powiem, że jak nie pójdzie się leczyć to koniec z nami"
- "Wie Pani, że jak sam nie będzie chciał to zmuszanie nie pomoże. A może Pani zapisze się na terapię?"
-" Cooo? No Pani wybaczy...ale Ja NIE JESTEM CHORA, TO NIE JA PIJE..JA JESTEM NORMALNA..."
-"Rozumiem, ale jest Pani współuzależniona..."
-"Współ....cooo?

środa, 21 sierpnia 2013

Pobranie krwi...



Jak odwrócić uwagę syna od pobierania krwi aby nie zasłabł...?

Samemu stracić przytomność...! :-PP

wtorek, 20 sierpnia 2013

Wystarczająco dobra...



Od samego początku BEING A MOTHER miałam zapędy ku perfekcjonizmowi...
Wszystko na maksa, żadnych półśrodków. Chciałam być idealna w każdym calu.

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Wieczorne rozmowy...

-Kochanie, najwyższy czas aby dzieci spały razem w pokoju...
-Aha, a ty Kochanie gdzie?

....bardzo śmieszne...

niedziela, 18 sierpnia 2013

Podwórkowy kaszelek...



Ja :
- Z. proszę nie kaszl na małą H.
Matka Z. (z wyrzutem) :
- ALE ONA NIE JEST  CHORA!

sobota, 17 sierpnia 2013

Huśtawka...




Mówi się że życie z alkoholikiem to jak bujanie na huśtawce nad stertą łajna....
Raz widzisz słońce...raz widzisz ..gówno....

Druga w nocy....

Do czego przydaje się małż o drugiej w nocy w kiblu...?
.
.
.
.
.
.
.
.
Do zabicia ..........pająka.....wrrrrrrr

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...