Matka już wie...
Osłabienie wynika z faktu powrotu do pracy..bo....
skończył się urlop na którym Matka....nic nie odpoczęła....
Wiec wracam do pracy...zmęczona....paradoks? prawdziwe życie?
Kiedy jestem w pracy myślę jak cudownie byłoby pobyć z dziećmi w domu.
Kiedy jestem z dziećmi tęsknię za pracą, służbowymi obowiązkami, klientami..
Paradoks? Czy prawdziwe życie?
O dnia pierwszego porodu towarzyszy mi :
-permanentne zmęczenie
-wieczny brak czasu
I jakoś trudno mi się chwalić w CV - doskonałą organizacją...jaką podobno daje posiadanie dzieci..
Jakoś jestem
-totalnie niezorganizowana
-wciąż wiecznie zmęczona
-nie mam na nic ani siły, ani czasu.....
Paradoks? Czy prawdziwe życie?
photo : TU
:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie: życie :-) miałam to samo po powrocie z urlopu z Polski. Teraz odpoczywam. U siebie. I życzę Ci tego samego :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPrzekonam się jutro, w pierwszym dniu po urlopie w pracy.
UsuńPrawda jest taka, że praca w domu, a praca zawodowa różni się tylko brakiem..wynagrodzenia...trudno odpocząć w domu gdy jest tyle..obowiązków :-PPP
Myślę, że to kwestia czasu i pozytywnego nastawienia. Chociaż... ja po urlopie jestem zawsze bardziej zmęczona niż przed :)
OdpowiedzUsuńBo urlop w domu, to nie urlop..to harówa...Na przyszły rok musze zaplanowac jakiś wyjazd..w tym roku nam się nie udało.
UsuńDepresja pourlopowa?
OdpowiedzUsuńPrawie byłam bliska...no ale wróciłam do pracy i..odpoczywam, hehe...i z prawdziwą rozkoszą witam moje dzieciątka nie widząc ich prawie 8h...
UsuńDlatego wiele kobiet rezygnuje z pracy zawodowej, aby zaoszczędzić swojego wytężonego wysiłku. Wszystko z pozoru wydaje się być łatwe, w końcu dziecko nie musi być tylko z mamą, ale to tylko pozory...
OdpowiedzUsuń