Wystarczy pójść na film "Iluzja"....i mieć to szczęście aby siedzieć na widowni :-)
No dobra, ale jak napisać recenzje filmu bez opowiedzenia całej fabuły...?
Film był ogromnie w moim guście...mało przemocy, żywa i szybka akcja, zaskakujące momenty, trzymający w napięciu, nieczekiwane zakończenie....świetnie dobrana aktorska obsada..
Naprawdę polecam....
Plus duuużooooo popcornu, Pepsi i ........Ukochany u boku...bezcenne...i nawet jemu się podobało...
no w końcu za to płacił...hehe...
I dzieci pod dobra opieką...babciną...(tym razem bez ...rozwolnienia..upsss)
/photo copy from : http://fortunaradzi.pl)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje...każdy komentarz mnie uskrzydla...