"Moja", a dokładnie mojej córki Niania ma raka....kurwaaaaa....ja pierdole....ma 42 lata...kurwaaaa....
"Huj" ulokował się w okolicach barku....kurwaaaa...siedze w robocie, bezsilna....
Podobno 99% wyleczenia to nastawienie psychiczne......
Ja jebie....wiadomość zmiotła mnie z nóg....
.......
Co za wiadomość...
OdpowiedzUsuńAle trzeba być dobrej myśli i walczyć...!!