środa, 4 listopada 2015

Netto- Ja przez Ciebie zbankrutuje


No cóż jedne chwalą się nowymi szpilkami, a ja…poduszkami.

Tak już mam. Kocham dodatki do wnętrz.

Wiecie takie uzależnienie bez ofiar. Oprócz oczywiście pustek w  portfelu…

A jako, że u mnie na stanie dwójka pociech, poduszki musiałam kupować w ilości hurtowej x2.

Teraz wyobraźcie sobie ten wózek marketowy napchany różnymi poduszkami.

Dziwnym trafem gdy wyładowywałam towar na kasę zabrakło mi dwóch poduszek.

Okazało się, że jedna z klientek wzięła mój obładowany wózek za wystawiony towar…  wystarczyło się odwrócić na chwilkę i tym trafem pozbyłam się dwóch egzemplarzy. Niestety w Netto nie ma co liczyć na duże ilości,  często się zdarza, że to co pojawi się w gazetce, znika w ciągu doby…

Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć czas na znalezienie miejsca dla nich w domu. Bo są cudne J


photo nr 1 stąd
photo nr 2 z ..bagażnika :))

20 komentarzy:

  1. Jej też chce ale u nas nie ma netto ;(
    www.kolorowe-usta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to szkoda. ja nawet nie wiedzialam do pewnego czasu że maja takie ciekawe gadzety domowe bo do niego zupełnie nie po drodze...

      Usuń
  2. ejjj, u mnie też netto brak :/ może i dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przynajmniej pustego portfela nie uswiadczysz. ja to bym polowe asortymentu wykupila...

      Usuń
  3. JA chyba jutro wybiorę się do Netto, skoro takie cudne poduszki sa w ofercie....
    Pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poduszki wizualnie sa cudne ale zauwazylam jeden mankament. nie mozna sciagnac poszewki...a szkoda. .

      Usuń
  4. ja nie mam takich ciągotek, moze jak już na dobre remont sie skończy to wtedy, ale ostatnio podkusiło nas wybrać się do Ikei, jeszcze odchorowuje, he he

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja wlasnie nie mam ikei. tam bym pewnie cala pensje przechulala...: P

      Usuń
  5. a mi tak daleko do Netto i ciągle bardzo mi z tego powodu jest źle.... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej musisz "omijać" mojego bloga : P... ja ostatnio tylko tam znajduje takie wnetrzarskie perelki :)

      Usuń
  6. Fajnie te poduszki. Dobrze, że ja mogę często wyszaleć się do woli w sklepach wnętrzarskich i nie cierpi na tym moje konto :) Chociaż jeszcze kilka lat temu moje też cierpiało, ale strych rodziców się nie rozciąga, a mi szkoda czegokolwiek sprzedać tylko chomikuję, więc siłą rzeczy przestałam kupować dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszcze. marzy mi sie taka praca. urzadzanie i dekorowanie wnetrz. to moja pasja :)

      Usuń
  7. Potem się dziwić, że cały sklepowy zapas rozszedł się w 5 minut, jak wpadła taka Gośka S. i wyczyściła półki ;)))
    Pozdrowionka ;)))
    A Netto także lubię, właśnie za te piękne rzeczy do domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe...nawet sprzedawczynie juz mnie chyba kojarza...
      a rzeczy faktycznie stylowe i niedrogie!

      Usuń
  8. Wariatko Ty moja! Dobrze, że w innych Nettach robimy zakupy :)
    O, to Ci się trafiła pani pożyczalska :)
    A mi się marzy na balkon i działkę takie białe krzesełko... Ech!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ej...tez zwrocilam uwage na krzeslo, ale nie mieli w ofercie..buuu

      Usuń
  9. Ech, u nas nie ma netto... :/ A ja nie mam gdzie upychać poduszek, choć też je uwielbiam... Kiedyś miałam całe łóżko w sypialni wyłożone poduchami, ale teraz, gdy liczy się czas, jakoś z nich zrezygnowałam... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem...aby miec wiecej czasu - mnie pomagaja np. kosze na zabawki. szukam teraz fajnego do pokoju Hanki...tempo sprzatania jest niesamowite gdy wrzucamy je z predkoscia swiatla :)

      Usuń
  10. Kurcze ja przez Ciebie teraz stałam się bywalcem netto i jak kiedyś nie lubiłam tego sklepu tak teraz chodzę co chwila i teraz kupiłam słój zamykany co jest w ofercie. Ale mały. A chyba się wybiorę jeszcze po duży. Oby jeszcze były. A poduszki chciałam zabrać ale nie mam miejsca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego ja kupuje zazwyczaj poszewki :))), tym razem byly cale. szkoda ze nie sciągane :(
      a miejsca mam duzo do chowania pod lozkiem i wyciagam kiedy jest okazja...ja kiedys nawet nie wiedzialam ze netto istnieje...a ze maja taka fajna oferte dowiedziaalam sie chyba w zeszlym roku gdy kupilam tam super kubki w gwiazdki...mam je do dzisiaj :)

      Usuń

Dziękuje...każdy komentarz mnie uskrzydla...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...