to na stolik kawowy czekałam ... 3 dni.
Poszłam za sugestią Moniki i przejrzałam oxl, allegro w poszukiwaniu tzw. nerki. (np. COŚ takiego)
Bardzo mi się podoba nowy trend powrotu do mebelek z prl, szczególnie foteli, komód, stolików.
Gdyby mnie było stać wybrałabym pewnie stolik z wyższej półki. jednak 500zł i więcej to dla mnie dużo na zwykły stolik.
Z pomocą przyszła mi oferta JYSKA. Zwykły, mały stoliczek na bambusowych nóżkach.
cena całkiem przyjazna - 65zł.
Jedyne do czego się mogę przyczepić to - montaż. Bez męża, nie dałabym radę tak ciężko się wkręcało śrubki od spodu.
No ale jest. stoi. zmieści dwie filiżanki. teraz mogę gościć, bez obaw, że znów ucierpi narożnik, na którego brzegach stawiałam kubki.
Na zapaloną świeczkę pozwoliłam sobie oczywiście kiedy nie było Hanki zwanej huragan :P.
Miłego oglądania i czekam na pierwszych Gości :)
I kawa na ławę. ..znaczy na stolik;) Fajny, zajmuje mało miejsca ale najważniejsze, ze jest na czym postawić filiżankę. To ja się wpraszam...tylko kochana dla mnie do kawy zawsze ciacho ;)Pozdrawiam miłego dnia!
OdpowiedzUsuńno to może ciasto marchewkowe? :)
Usuńzawsze mam słoiczki gerbera w zanadrzu. a samo pieczenie to tylko 25minut :)
jego rozmiar miał znaczenie przy takiej ograniczonej powierzchni jak Salon z aneksem kuchennym. miłego dnia również
Ciasto marchewkowe mniam pycha :) U mnie dzisiaj inaczej bo własnie upiekłam chleb :-)
UsuńBuziaki..
Ja marchewkowego też nie odmówię :)
Usuńo nie...znaj talent kulinarny Marty, Ona przychodzi ze ...swoim ciastem , hihihi
UsuńO tak, jasne :) Jeszcze czego! Ja tam w gościach nigdy nie grymaszę i jem co mi dadzą :) Zresztą jestem pewna, że Ty Gosia jesteś za skromna i Twoje marchewkowe- palce lizać!
Usuńtylko jakoś nie wyrasta i zamiast ciasta wychodzą z tego płaskie ciasteczka. może za duzą blaszkę biorę? musze jeszcze poeksperymentowac
UsuńFajny! A wieczorem może służyć dla szafkę nocną:).
OdpowiedzUsuńdokładnie. kiedy kończę czytac ksiązkę, albo czytac blogi, jest miejsce na szybkie odłożenie laptopa. moj mąż upodobał sobie go na piloty..ehh faceci...
UsuńStolik rewelacja! Fajnie wygląda. . Zmalpuje do K. Do pokoju 😊
OdpowiedzUsuńmałpuj, małpuj...za taką cenę jest tego wart. a wygląda całkiem przyzwoicie
UsuńPiękny i pomocny! :)
OdpowiedzUsuńhehe, dwa w jednym. i oto chodziło :)
UsuńFajny!
OdpowiedzUsuńTez mysle nad czyms takim. Do niedawna mielismy w salonie lawe, ale z naroznikiem w komplecie przyszla ogromna pufa. Widze na necie i w katalogach, ze ludzie uzywaja takiej pufy rowniez jako stolika. Po prostu stawiaja kubki czy talerzyki na tacce z bocznymi sciankami. Ale obawiam sie, ze przy moich dzieciach, ktore uwielbiaja na pufe skakac z rozpedu i znienacka, to niezbyt dobry pomysl... Mam boczny stoliczek, ale z kolei naroznik ma tak wysokie oparcia po bokach, ze stawianie tam czegokolwiek jest zwyczajnie niewygodne. Mysle wiec intensywnie albo nad wyzszym stolikiem czy szafka z boku (ale to opcja dla jednej osoby), albo nad malutkim stolikiem, ktory w razie wizyty gosci, bede mogla wysunac bardziej na srodek. :)
taki stolik jest bardzo pomocny. nie chciałam żadnych kantów. wystarczy, ze duży stół mam prostokątny, a znając szczęście Hanki, na pewno co róż by w niego wadziła.
UsuńFajny ten stolik i tak się zastanawiam, czy przypadkiem na balkon takiego sobie nie sprawić. Serio, nerka na niego mówią?? Śmiesznie :)
OdpowiedzUsuńA powiem Ci, że ta drabina... no rozkochuje mnie w sobie. Chyba podkradnę pomysł, jeśli pozwolisz. Oczywiście, z pół roku też pewnie poczekam, bo na malowanie pokoju czekam już ze 4lata :)
Marta, ale ja się cieszę gdy inni mnie "papugują". Drabina nie każdemu się podoba, ale dla mnie to coś cudnego. dają taki fajny klimat sielskości w Salonie. i powiem nieskromnie ale naprawdę na żywo prezentuje się jeszcze lepiej. no chyba, że przekonasz się na żywo w drodze do Kalisza :)...z ciastem oczywiście jak pisałam powyżej :PP
UsuńNo i super. I całkowicie serio piszę o tej drabinie. Tylko... niech On mi już te ściany przemaluje... O, właśnie- tak sielsko jest, a kule na drabinie to już w ogóle MEGA!
Usuńwiesz kule są mega. i jeszcze lepsze od oryginałów. bo kulki są przymocowane bardzo stabilne a te z cotton balls co rusz mi wypadają. pewnie jeszcze siew biedronce pojawią :)
UsuńJest świetny :) lubię te formy. Widzę, że krok po kroku upiększacie swoje gniazdko i każdy element wystroju robi Ci niesamowitą przyjemność :) To jest fajne !
OdpowiedzUsuńdokładnie. Mieszkam to już prawie 10 lat i mieszkanie przeszło niesamowitą metamorfozę. Wydaje mi się, że sposób urządzenia odzwierciedla też jego mieszkańców. Na pewno widac, że w kwestii doboru dodatków mam wolną rękę :). No i czuję się w nim naprawdę bardzo dobrze.
UsuńFajny stoliczek! A ta drabina fajna ale ja taką sobie zamontuję na tarasie kiedyś i taką normalną, z szerokimi szczebelkami że postawię na niej coś. No nie wiem trudno to wytłumaczyć
OdpowiedzUsuńEwa, chyba wiem o co ci chodzi. widziałam takie typowe drabiny z szerszymi szczebelkami na których można coś postawic. Taka by mi się przydała na balkonie.pzdr
UsuńSuper :)ja też kocham palic swiece <3
OdpowiedzUsuńja też. ale przy dzieciach mam teraz mniej okazji. wolę dmuchac na zimne, hehe
UsuńSpotkałem się ostatnio ze świetnym patentem na to na czym stawiać kawę - próbki płyt z betonu architektonicznego pocięte na kawałki 10x10cm :) Będzie fajnie wyglądać na nowym stoliku :)
OdpowiedzUsuńmnie osobiście podobają się drewniane , coś w tym stylu :
Usuńhttp://www.drewnianedodatki.pl/
pzdr