Nie czytać z pełną buzią.. czegokolwiek...Nie ponoszę odpowiedzialności za oplucie monitora!
poniedziałek, 10 sierpnia 2015
Pokój Hanki
Nie będę owijać w bawełnę...Na remoncie najbardziej skorzystał ...Syn..
Własny pokój, własne drzwi, które można w każdej chwili ...zamknąć przed nosem siostry...
Tiaa, sielanka trwa...
No cóż, nasza córunia też skorzystała...ale chyba na ilości, a nie jakości...
Tak więc :
- trafiła jej się Sofa z naszego salonu - kompletnie nie ma na nią teraz miejsca w "Salono-kuchni"
- dwie komody - wyrzucić szkoda, pieniędzy na nowe mebelki brak, a "gacie i inne" trzeba gdzieś schować...
Bez zmian został jej kąt do spania. Bo na łóżko dla Hani na razie brak koncepcji...
Marzy mi się Ikeowskie, takie rosnące z dzieckiem.. Zobaczymy...
No i brakuje szafy...Dziwne, ale po remoncie nie ma miejsca na moje ciuchy?!! Skandal, mówię Wam...
Są dwie opcje, albo część rzeczy wypierdzielić, albo kupić szafę, która i tak się przyda jak Hanka dorośnie...
A najlepiej kupić taką z jednej serii. Bo może za rok, Rodziców będzie już stać na nowe mebelki dla córuniu :PP
A tak to teraz wygląda na załączonym obrazku :
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj tam, oj tam. :) Hanula jest na tyle mala, ze napewno jej ta zrzutka meblowa jej nie przeszkadza. A znajac jej mame, jak przyjdzie czas na urzadzenie jej pokoiku z prawdziwego zdarzenia, bedzie miala najslodszy wlasny kacik pod sloncem! ;)
OdpowiedzUsuńtiaa, teraz po remoncie Mamusia się spełnia, próbując ogarnąć jakoś te przestrzenie.
UsuńNie powiem, sprawia mi to ogromną frajdę :))).
A Hanka zachwycona narożnikiem - robi to samo co kiedyś w Salonie - uwielbia po nim skakać - zgrozooo...