Nie, nie...bynajmniej to nie jest post sprzed 10 kg i po. O nie. Zdjecia sa sprzed wyjazdu i teraz az sie boje wejsc na wage. Strasznie trudno dbac o diete gdy na wakacje jedzie sie z dziecmi. To co nie dojem w restauracji, bo ganiam za Hanka nadrabiam wieczorem...spoko dieta nie zajac, nie ucieknie. w koncu tylko nad morzem maja najpyszniejsze gofry :)
Komentarz uskrzydla...kochana gofry też uskrzydlają i zawsze kiedy jestem nad morzem to lecę po nie :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością nie masz się o co martwić ;)
Pozdrawiam!