A inspiracja przyszła całkiem nieoczekiwanie...
Przyniosłam z piwnicy stertę pozostałych po synu - książeczek - parę sztuk "uratowanych" przed wydaniem do szkoły. Na razie furorę robią obrazki, teksty dla mojej Hanki są stanowczo za długie, jak na razie :
A oto ulubiona postac mojej córy :
Pani Sowa
Więc kiedy znalazłam pościel w taki wzór..same rozumiecie..nie mogłam się oprzec...
To "ładniejsze" zdjęcie pochodzi ze strony, gdzie dokonałam zakupu i tak wygląda na żywo, serio.
Młoda oszalała...Za to Młody...?
poczuł zazdrośc...więc aby sie zrehabilitowac znalazłam na allegro podobny motyw przewodni aczkolwiek mniej przesłodzony...ale na nią dopiero czekam...zdjęcie pochodzi ze strony, gdzie dokonałam zakupu.
Ale to nie koniec szaleństw...
Zazwyczaj dzieci lubią, idąc spac, przytulic sie do ukochonaj maskotki....Tiaaa...dla mojej córy taką "maskotką" jest moja poduszka kupiona prawie lata temu, do karmienia...
Tak, tak, moja córa aby zasnąc musi miec pod głową swój ukochany "rogal"...
Na nic przekupstwa aby spała na "podusi"... stanęło na tym, że kupiłam jej nowy "rogal"..w sówki..a jakże...
Obecnie jej szczęście nie zna granic... :))
photo STĄD
A na koniec nasza "domowa" SOWA...
Normalnie istny szał mnie ogarnął...spotkałam ją w SPOŁEM...stała taka samotna, smutna...no więc "zabrałam" ją do domu :
Świeczka a'la Sowa
A widząc promocje na to...nie mogłam się oprzec :)
zdjęcie STĄD
od wczoraj w moim domu po prostu sowy...rządzą :))
I na tym zakończyłam zakupy w październiku...chyba :))
Moja Zuza uwielbia Franklina, ale póki co w sowach się nie zakochała :P
OdpowiedzUsuńPatrzę na moją drewnianą sówkę i myślę, że u Ciebie z Twoimi sówkami komponowałaby się lepiej :)
ja dostałam świra...ale już parę lat temu kupując sobie "sowi" wisior :)
UsuńNie..dziękuję...na zegarze ..kończę :))
Ja tez bardzo lubie sowy, u mnie trwała akcja przeprowadzania sie do własnych pokoi , i u starszej zagosciła ozdobne poduchy w sowy z Ikea ;) ale pościel bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńbawełna...jest okej..zobaczymy jak w praniu, czy kolory przetrwają :0
UsuńU nas sowy już od dawien dawna, to był pierwszy lęk syna więc swego czasu wzięłam się mocno za odsowienie go właśnie wprowadzając sowy w nasze 4 kąty :) Zegar boski i tak kusi !!!!
OdpowiedzUsuńświetnie...tez stosuję metody przełamania lęku ze zmierzeniem się z obiektem "strachu"...u nas taką traumą są psy...wciąż jednak Syn omija je szerokim łukiem...
UsuńSowy szaleją od kilku sezonów ;-)
OdpowiedzUsuńU nas w łożeczku tez ;-)
masz rację...no na bieżąco to ja nie jestem, raczej po-trendowa... gdy pojawiają się..obniżki :)
Usuńhe he sowy górą! :)
OdpowiedzUsuńteż mamy pościel w sowy :)
ja dla Ciebie- mianiaczki stylu a'la Paris mam newsa...
UsuńPiękne kubki z podstawką z motywem Paris...:)
właśnie delektuje się kawą w jednym z nich...
Szukaj w Pepco :)
aaaaaaaaaaaa kochana już pędzę :D
Usuńsowy ogólnie bardzo sa modne od jakiegos czasu ;)
OdpowiedzUsuńNo no... zakupy full wypas
OdpowiedzUsuń