czwartek, 2 października 2014

A u nas zamieszkały...sowy

Zadomowiły się na dobre...
A inspiracja przyszła całkiem nieoczekiwanie...
Przyniosłam z piwnicy stertę pozostałych po synu - książeczek - parę sztuk "uratowanych" przed wydaniem do szkoły. Na razie furorę robią obrazki, teksty dla mojej Hanki są stanowczo za długie, jak na razie :
A oto ulubiona postac mojej córy :


Pani Sowa


Więc kiedy znalazłam pościel w taki wzór..same rozumiecie..nie mogłam się oprzec...
To "ładniejsze" zdjęcie pochodzi ze strony, gdzie dokonałam zakupu i tak wygląda na żywo, serio.
Młoda oszalała...Za to Młody...?






poczuł zazdrośc...więc aby sie zrehabilitowac znalazłam na allegro podobny motyw przewodni aczkolwiek mniej przesłodzony...ale na nią dopiero czekam...zdjęcie pochodzi ze strony, gdzie dokonałam zakupu.


Ale to nie koniec szaleństw...
Zazwyczaj dzieci lubią, idąc spac, przytulic sie do ukochonaj maskotki....Tiaaa...dla mojej córy taką "maskotką" jest moja poduszka kupiona prawie  lata temu, do karmienia...
Tak, tak, moja córa aby zasnąc musi miec pod głową swój ukochany "rogal"...
Na nic przekupstwa aby spała na "podusi"... stanęło na tym, że kupiłam jej nowy "rogal"..w sówki..a jakże...
Obecnie jej szczęście nie zna granic... :))


photo STĄD



A na koniec nasza "domowa" SOWA...
Normalnie istny szał mnie ogarnął...spotkałam ją w SPOŁEM...stała taka samotna, smutna...no więc "zabrałam" ją do domu :


Świeczka a'la Sowa

A widząc promocje na to...nie mogłam się oprzec :)

zdjęcie STĄD

od wczoraj w moim domu po prostu sowy...rządzą :))


I na tym zakończyłam zakupy w październiku...chyba :))

13 komentarzy:

  1. Moja Zuza uwielbia Franklina, ale póki co w sowach się nie zakochała :P
    Patrzę na moją drewnianą sówkę i myślę, że u Ciebie z Twoimi sówkami komponowałaby się lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dostałam świra...ale już parę lat temu kupując sobie "sowi" wisior :)
      Nie..dziękuję...na zegarze ..kończę :))

      Usuń
  2. Ja tez bardzo lubie sowy, u mnie trwała akcja przeprowadzania sie do własnych pokoi , i u starszej zagosciła ozdobne poduchy w sowy z Ikea ;) ale pościel bardzo mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bawełna...jest okej..zobaczymy jak w praniu, czy kolory przetrwają :0

      Usuń
  3. U nas sowy już od dawien dawna, to był pierwszy lęk syna więc swego czasu wzięłam się mocno za odsowienie go właśnie wprowadzając sowy w nasze 4 kąty :) Zegar boski i tak kusi !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świetnie...tez stosuję metody przełamania lęku ze zmierzeniem się z obiektem "strachu"...u nas taką traumą są psy...wciąż jednak Syn omija je szerokim łukiem...

      Usuń
  4. Sowy szaleją od kilku sezonów ;-)
    U nas w łożeczku tez ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację...no na bieżąco to ja nie jestem, raczej po-trendowa... gdy pojawiają się..obniżki :)

      Usuń
  5. he he sowy górą! :)
    też mamy pościel w sowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dla Ciebie- mianiaczki stylu a'la Paris mam newsa...
      Piękne kubki z podstawką z motywem Paris...:)
      właśnie delektuje się kawą w jednym z nich...
      Szukaj w Pepco :)

      Usuń
    2. aaaaaaaaaaaa kochana już pędzę :D

      Usuń
  6. sowy ogólnie bardzo sa modne od jakiegos czasu ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje...każdy komentarz mnie uskrzydla...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...