Zwalam to na zbliżająca się aurę jesienno-zimową a co za tym idzie częstsze przebywanie w domu.
O tyle jak przyjdą chłodniejsze dni, spacery będą krótsze...
Więc organizuję sobie przestrzeń wokół siebie :)
Wiecie taka domo-terapia :)
No i przepadłam...
Przy okazji dowiedziałam się , że niebieski w jednym sklepie, niekoniecznie oznacza "niebieski" w drugim sklepie...i tak po zakupach mam w domu pełno dodatków w różnych odcieniach niebieskiego
od turkusu, po pastelowy niebieski, aż do ...granatu...
Zakochana jestem również w pastelowych zieleniach, aquamarynie, seledynie..ufff...No cóż...będę miała większych wybór przy "aranżacjach" Salonu...
W końcu jak na "Rybkę" przystało lubię morskie klimaty i bardzo dobrze odpoczywam w blue&green :)
Coraz bardziej przekonuje się do jasnej kuchni. Taką łatwo ożywić i jednocześnie łatwo zmienić wystrój dodatkami...Ale projekt remont to jeszcze daleka przyszłośc. Nie wcześniej niż po świętach wielkanocnych.
A więc każdą wolną chwilę buszuję w necie. Dla Was garść inspiracji - które wpadły mi w oko :
Podkładki - źródło
ps. Pani sówka do nas dotarła. Niestety w nocy za mocno - "huczy". Muszę ją wynosić do kuchni. Młody wprawdzie śpi jak zabity, ale młodą budzi tykanie zegara... :(
źródło
źródło
zdjęcie źródło
do kupienia w Biedronce
Częśc gadżetów znalazło już "swój dom" :))
Też uwielbiam taką kolorystykę, ale chyba utknęłam bardziej w tak zwanych kolorach ziemi;) Żeby coś zmienić, musiałabym przeorganizować całe mieszkanie, a to nie łatwe i nie tanie. Jedynie w kuchni mam dość niestandardowe połączenie brązu z błękitem;)
OdpowiedzUsuńBrąz to przytulnośc i ciepło..niebieskie akcenty działają orzeźwiająco - musi byc fajnie w twojej kuchni :)
UsuńA mi się włączyła akcja sprzątanie i odgracanie, sukcesywnie, ale bardzo powoli (przy moich maluchach naprawdę powoli), wyrzucam i ogarniam szafkę po szafce:).
OdpowiedzUsuńO dekoracjach będę myśleć, jak już się z tym uporam, a wtedy chętnie zajrzę do wszystkich inspiracji.
A ja właśnie nigdy nie byłam typem zbieracza...wolałam wydac na ciuchy niż na dom...teraz mam..odwrotnie , hehe
UsuńTaaaa mnie tez dopadło ;)
OdpowiedzUsuńZ sypielni teraz jest Pokoik poerwszoklasistki , chciala na Jasno to ma ;) a ze Ja dostałam w spadku różowe krzesło do biurka , to sie dowiedziałam: mama nie przejmuj sie , moze byc i różowe ( Ala lubi niebieski !!! I wszystko mogłoby byc niebieskie )
Nasza sypialnia wylądowała w gościo - magazynowym pokoju , klimat magazynu pozostał póki co bo gdzies pranie suszyc muszę ;)
A salon nowe szlify dostał - nowa , boska, bibliotekę .... Niestety nowy stół sie nie pojawi na razie ..... Ale był niebiesko - zielony , coraz mniej niebieskiego w nim ;) bedzie biało - czarno , zielony ;)()
to całkiem mała "rewolucja" :)
Usuńja z praniem też mam kłopot..latem zawsze był balkon... a teraz? panoszy się suszarka to w pokoju lub w przedpokoju.
Podobają mi sie u ciebie poduchy w zygzak , fajnie ten niebieski z fioletem wyglada
OdpowiedzUsuńTen fiolet to "miłośc" małża...uwielbia ten kolor..
UsuńW tym miejscu gdzie stoi narożnik ma byc właśnie aneks kuchenny :P
To kuchnie zrób w bieli , powiększy optycznie małe mieszkanie idealnie bedzie z błękitami w pokoju harmonizowac , i szarosciami rogówki . Bedzie po skandynawsku minimalistycznie ;) i nawet fiolety wciśniesz w to , jak szanowny małż sie uprze ;);)
UsuńNa mam biało , szaro czarna sypialnie z fioletami na pościeli
Plus oczywiście kolory tęczy na praniu ;);)
Musze znaleźć właśnie taką biel, żeby nie była zbyt szpitalna.. nie brudziła się (wiem oksymoron), ale są takie z których łatwo się ściera brud ..więc pewnie wybiorę "laminowane" czy jakoś tak...
UsuńW poście o remoncie jest właśnie taki salon z aneksem z białymi mebelkami plus szara kanapa... wtedy można szaleć kolorami w dodatkach :), tym bardziej, że pokój ma ciemny od wschodniej strony..
Oglądałam dzisiaj raz jeszcze twoje inspiracje i nr 3 i 4 podobają mi sie bardzo :)
UsuńJa dodałam jeszcze dwie i bardzo mi się podoba nr 12 jeśli chodzi o dodatki w kolorze turkusowym...rewelka..
UsuńKocham zieleń - niczym wariatka i podejrzewam, że jak mnie nikt nie zatrzyma to utonę w zieleni...
OdpowiedzUsuńNiebieski jest dobrym kolorem w kuchni :)
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Asiu...i bardzo dobrze..skoro Ci pasuje..nie ograniczaj się kochana :)
UsuńU lala :) ale mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietne dodatki! :) Bardzo w moim guście :)
U mnie to jest total misz masz!
W sypialni sypialnia i pokój Młodej, w salonie pokój zabaw. Wszystko wszędzie :P Uwielbiam pomarańcz i takie mam też ściany w sypialni, kuchnia i salon w brązie :)
Ale Twoje pomysły Baaaardzo mi się podobają!
Uściski :**
Oj, ja przez cały dzień mam w domu "pokoje zabaw", ale zaopatrzyłam się fajne kosze na zabawki więc w 5 minut pokoje wyglądają całkiem przytulnie i przynajmniej nie zabijam się o zabawkę jak w nocy wstaje wybudzona np. płaczem młodej...
UsuńLubię pomarańcz ale u kogoś...mnie kompletnie nie pasuje...fazę brązu mam już za sobą. teraz podoba mi się skandynawski styl, minimalizm, który można wzbogacic i urozmaicic fajnymi dodatkami.
Gosiu widać,że jesteś zodiakalną rybką i dobrze czujesz się w niebieskich klimatach :)
OdpowiedzUsuńszukaj, inspiruj się,a ja czekam cierpliwie na efekty końcowe ;)
Lubię wszystkie odcienie niebieskiego :)
Usuńcoś w tym musi być :)
fajne inspiracje, dziękuję!
OdpowiedzUsuńA proszę bardzo...czerpać garściami :)
Usuń