niedziela, 18 stycznia 2015

Migawki z kuchennego parapetu

Póki go jeszcze mam...

A jeśli remont dojdzie do skutku, będzie ku pamięci i z łezką w oku będę wspominac kuchnię z parapetem i ...oknem...

Mam bardzo mało kwiatów w domu. Po prostu nie mam do nich ręki i więdną...
Jedyna "zielenina", która się u mnie trzyma to...przyprawy w doniczkach.
Pewnie z racji tego, że szybką schodzą i dokupuje nowe :P


Jak tylko ujrzałam tą małą wdzięczną skrzyneczkę, wiedziałam że ją kupię...a przy okazji w tonacji kolorystycznej blaszane serduszka i dozownik do mydła, który służy mi jako pojemnik do płynu do zmywania :)

enjoy it :)







9 komentarzy:

  1. Javz kolei nie mam ręki do ziółek - próbowałam sama wyhodować, ale wyszła lipa. Skrzynka fajna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jestem zbyt niecierpliwa i wybieram kupne ziółka :)

      Usuń
  2. Widzę kochana u Ciebie sporo gadżetów z PEPCO - czy się nie mylę? Chyba równie bardzo jak ja lubisz ten sklep :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bingo...niezły marketing im robimy :)...ale czasem mają takie cudeńka, że nie mogę przejśc obojętnie :P

      Usuń
  3. Potrafisz zaczarować każde pomieszczenie :):)
    Ja też uwielbiam PEPCO, mogłabym tam pracować :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe...ja je tez uwielbiam...gdybym tam pracowała chyba bym ... zbankrutowała, no chyba, że są zniżki dla pracowników :)

      Usuń
  4. Zawsze mi się marzyły ziółka w doniczkach, ale mój blato-parapet wiecznie zastawiony czymś innym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak miałam. kiedyś zagracałam parapety traktując je jako dodatkowa półkę...
      obecnie kładę na nie "minimum" i mam wrażenie większej przestrzeni oraz ładu... :0

      Usuń
    2. Fajny pomysł z ziołami. Hehe ja coś wiem o braku kwiatów. W domu wszystkie zabijam. A w ogrodzie dziwnie rosną.

      Usuń

Dziękuje...każdy komentarz mnie uskrzydla...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...