A jeśli remont dojdzie do skutku, będzie ku pamięci i z łezką w oku będę wspominac kuchnię z parapetem i ...oknem...
Mam bardzo mało kwiatów w domu. Po prostu nie mam do nich ręki i więdną...
Jedyna "zielenina", która się u mnie trzyma to...przyprawy w doniczkach.
Pewnie z racji tego, że szybką schodzą i dokupuje nowe :P
Jak tylko ujrzałam tą małą wdzięczną skrzyneczkę, wiedziałam że ją kupię...a przy okazji w tonacji kolorystycznej blaszane serduszka i dozownik do mydła, który służy mi jako pojemnik do płynu do zmywania :)
enjoy it :)
Javz kolei nie mam ręki do ziółek - próbowałam sama wyhodować, ale wyszła lipa. Skrzynka fajna:)
OdpowiedzUsuńja jestem zbyt niecierpliwa i wybieram kupne ziółka :)
UsuńWidzę kochana u Ciebie sporo gadżetów z PEPCO - czy się nie mylę? Chyba równie bardzo jak ja lubisz ten sklep :)
OdpowiedzUsuńBingo...niezły marketing im robimy :)...ale czasem mają takie cudeńka, że nie mogę przejśc obojętnie :P
UsuńPotrafisz zaczarować każde pomieszczenie :):)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam PEPCO, mogłabym tam pracować :P
hehe...ja je tez uwielbiam...gdybym tam pracowała chyba bym ... zbankrutowała, no chyba, że są zniżki dla pracowników :)
UsuńZawsze mi się marzyły ziółka w doniczkach, ale mój blato-parapet wiecznie zastawiony czymś innym.
OdpowiedzUsuńteż tak miałam. kiedyś zagracałam parapety traktując je jako dodatkowa półkę...
Usuńobecnie kładę na nie "minimum" i mam wrażenie większej przestrzeni oraz ładu... :0
Fajny pomysł z ziołami. Hehe ja coś wiem o braku kwiatów. W domu wszystkie zabijam. A w ogrodzie dziwnie rosną.
Usuń