poniedziałek, 4 stycznia 2016

Frustracja bloggera





Moją największa blogową frustracją są zdjęcia.  
A raczej ich jakość. Lubię Was karmić ładnym, wyraźnymi zdjęciami.
Takimi aby oddały mój własny zachwyt nad tym co widzę.
Co oczywiście nie do końca jest obiektywne gdyż to co mnie zachwyca was może mierzić.
Ale z drugiej strony wiadomo, ładne zdjęcie ma lepszy odbiór, niż brzydkie zdjęcie choć z ładnym wnętrzem. To pewnie tak jak z ludźmi. Chętniej akceptujemy ładnych ludzi niż brzydkich. Gdzie ładne jest trochę pojęciem szeroko rozumianym, ale nie będę się wgłębiać bo wiadomo o co chodzi.


Ja nie mam ani fajnego sprzętu, ani fotograficznego zacięcia (już nie pisze o znajomości fotografii), ani dobrej pory na ich robienie.


Mam za to taką wewnętrzną potrzebę podzielenia się swoimi małymi „sukcesami”. Tylko, że patrząc na własne zdjęcia jakoś się ich nie mogę dopatrzeć.

Postanowiłam odciążyć pokój Hanki od naszego wielkiego szarego narożnika.  Generalnie nie przeszkadzał aż tak bardzo. Był bardzo przydatny gdy Hanka czuła potrzebę spania z rodzicami (niestety aż za często). Można było u niej całkiem wygodnie posiedzieć, patrząc jak się bawi. Jego jedynym w sumie minusem było „objętość”. Zajmował prawie pół pokoju.
A jak wiadomo, w blokach każdy metr jest na wagę złota.

Decyzja została podjęta. Robimy zamianę. Oddajemy Hance nasza kanapę, zabieramy narożnik do Salonu. Aby to wszystko miało ręce i nogi, trzeba było jeszcze Hance podrzucić jeden regał, który stał się w Salonie zawalidrogą. Starałam się tak wszystko rozplanować aby pomieścić w naszych czterech kątach.

Jak się ogarnę to pokażę zdjęcia Salonu. Teraz tylko zmiany w pokoju Hani.




Kąt kanapowy przed i po



W końcu sensowne miejsce na biureczko. Niedługo przyjdzie czas na większe :)









Przed z narożnikiem i po bez narożnika


powyższe zdjęcia robiłam dziś o 6 rano.

A te wieczorem, bez modelki się nie obyło :







Najlepsze jest to że i tak przyszła do Salonu wieczorem. Wgramoliła się na nasz narożnik mówiąc przez sen , ze to jest jej "łóżko" :PP choć jej łóżeczko pozostało bez zmian...ehh





15 komentarzy:

  1. fajnie, a jaki superaśny domek na komodzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. domek dla lalek. wzorem mamy, Hanka prawie codziennie robi w nim przemeblowanie dla nich :))

      Usuń
    2. Ja też od razu zwróciłam na niego uwagę :) Fajny jest.
      A przemeblowanie super.

      Usuń
  2. Ja bardzo często przestawiałam meble po pokojach żeby było w nich jak najwięcej miejsca bo jednak każdy z nas lubi przestrzeń :) Twoja córka teraz ma śliczny kącik i jestem pewna, że aż ją ciągnie w jego stronę :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najbardziej mnie cieszy że polubiła kącik biurkowy. wcześniej był trochę po macoszemu traktowany bo nie miał stałego miejsca szczególnie gdy rozkładaliśmy narożnik. Ja uwielbiam mobilne mebelki...zawsze 3 noce nie śpię zanim przybije np. półkę na stałe :P

      Usuń
  3. Ach te zmiany, radość i kłopoty jednocześnie :)
    Też przerabiamy rodzinną sypialnię na pokój chłopaków- rozmyślań, nerwów i... pieniędzy na to potrzeba- trzeba liczyć każdą złotówkę, potrzebujemy szafy,która zajmie sporo miejsca i dwóch łóżek- i nie może to być łóżko piętrowe bo chłopaki za małe, w dodatku starszy 5-letni syn to nocny akrobata ;) I jeszcze regały na zabawki i kącik ze stolikiem i krzesełkami- ciągle rozmyślam jak to dopasować. A sprzętu do robienia zdjęć też nie posiadam- więc Gosiu nie martwa się, nie jesteś sama ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nawet aparatu nie posiadam. wszystko przyjmuje pamięć mojego telefonu, a raczej przyjmowała bo w końcu się zbuntowała i muszę zrobić czystki.
      z jednej strony uwielbiam planowanie, aranżacje, choć czasami mnie to przerasta i wtedy robię najprościej jak się da, aby potem upiększać :)

      Usuń
  4. Bardzo korzystna zamiana. A ten domek dla lalek cudny, podobnie jak jego właścicielka :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Duzo lepiej teraz i jak przejrzyście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację. to słowo najlepiej oddaje zmiany w tym pokoju :)

      Usuń
  6. Piękny dziewczęcy pokoik :) Łóżeczko mała ma przecudnej urody.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje.a łóżeczko z Ikei. Eh, gdyby jeszcze chciała całą noc w nim przesypiać :)

      Usuń
  7. Bardzo fajnie wyszlo to przemeblowanie! I ile miejsca Hania zyskala!

    Ja bardzo czesto w myslach przemeblowuje pokoj dzieciakow, mimo, ze na prawdziwe zmiany przyjdzie czas najwczesniej za rok, albo i dwa. Konkretnie to zeby zmiescic tam biurko do odrabiania lekcji, trzeba bedzie sprawic Potworkom lozko pietrowe. A do tego oczywiscie nowy kolorek na scianach, moze jakies dodatki, itd. Lubie sobie powyobrazac jak tam bedzie wygladac. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam za to taką wewnętrzną potrzebę podzielenia się swoimi małymi „sukcesami”.

    I to jest najważniejsze - naturalność i szczerość - za to Cię lubię - w ogóle nie brakuje mi pięknych zdjęć u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje...każdy komentarz mnie uskrzydla...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...