Część
pierwsza sprawiła, że poczułam, że mam mięśnie brzucha. Nieużywane, ale wciąż żywe.. Bolało 2 dni.
Jak mogłam powiedzieć NIE?
Jak powiedzieć NIE … Menopauzie,
Klimakterium…?
Kochane
moje czytelniczki i czytelnicy : Polecam !!!
„Dziewczynki ” są zajebiste. Teksty nieziemskie.
Sikałam ze
śmiechu… (ale w tym wieku same wiecie, utrzymanie moczu, it’s not so easy J)).
Brzuch znów
poczuł, że ma mięśnie (a Ja że potrafią nieźle boleć)..
Tylko zła
jestem, że wyszłam z pełną głową, a jak wróciłam do domu nie zapamiętałam ani
jednego tekstu, buuuu… Ale może to i dobrze.. Nie można zdradzać szczegółów.
Jeśli macie okazje NAPRAWDE WARTO…. J))))))))))))))))
Ale gafa...jakoś tak wyszło,że ten tytuł pomylił mi się z postem o przepuklinie i walnełam taki komentarz,że....szkoda gadać!
OdpowiedzUsuńEj, spoko. :)
Usuńteż się czasem... zapędzę, hehe
Komentarz poszedł w kosmos...także...spoko loko :)
UsuńJa mam możliwość wybrania się na Ślub Doskonały z Małaszyńskim, Glinką i Trzebiatowską, grają na wyjeździe całe 400 metrów od mojego domu;) Co prawda dopiero pod koniec kwietnie, ale już mi mąż skrzydełka podcina, że to trzy godziny, że dziecko i tak dalej.
OdpowiedzUsuńJa kocham chodzić na przedstawienia. Ale chodze sama bez małża.. dla nie go to za duży wysiłek..intelektualny, hehe..
UsuńNa Klimakterium byłam z mamą. Też bawiła się znakomicie :)
Idź Kochana, trzeba czasem "odpocząć" od prawdziwego życia. A opiekę napewno uda się zorganizować. jak kupisz już bilet to nie ma bata :)
Uwielbiam spektakle, ale akurat o tym słyszałam podzielone zdania.
OdpowiedzUsuńSama jednak nie byłam, więc nie wiem ;-)
Wierzę Ci na słowo :)
Zależy co kto oczekuje...Ja lubie takie żarty, kiedy można się pośmiac z samego siebie i nabrać dystansu do wielu rzeczy :)
Usuńaby nie brać życia tak..serio :)