czwartek, 22 maja 2014

Prawda, czy gówno prawda?


- Życie jest piękne
- Gówno prawda, życie jest pełne pułapek i niebezpieczeństw…


- Moje dzieci są zdrowe
- Gówno prawda, jest tyle zarazków, na pewno zaraz coś złapią…
- Mam stabilną pracę, pensje na czas
- Gówno prawda, w każdej chwili możesz ją stracić, kryzys, kryzys…
- Mam wspaniałego męża
- Gówno prawda, przecież i tak nie spełnia twoich oczekiwań…
- Jaka piękna pogoda, słoneczko grzeje
- Gówno prawda jest gorąco jak cholera…
itd....


 
Podobno kręcę się  od jakiegoś czasu na terapii jak „gówno w przeręblu”…
Chodzę na nią już od roku…Od paru tygodni mam „kryzys”… Od zawsze na skrajnościach, przychodzi moment kiedy w codziennym, prostym życiu „prawda” jest … gdzieś po środku…
Naprawdę  jest tak, że nasze życie układa się wg tego co myślimy?

Naprawdę jest tak, że nasze myśli kreują naszą rzeczywistość? A co z uczuciami?
Nosz kurwa…naprawdę to takie..proste??? really, really?
 

5 komentarzy:

  1. Not Really .
    Raz na wozie raz pod , od zycie . Tyle ze złe emocje trzeba umieć kontenerowac , z błędów wyciągać wnioski i nie myśleć - dualistycznie - nigdy i zawsze . Pomiędzy jest wiele przestrzeni .

    OdpowiedzUsuń
  2. ja się moszczę gdzieś na środku - przynajmniej się staram, zawsze najlepiej mi, gdy wyważę sądy

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomijając prawdziwe tragedie, cała reszta chyba faktycznie siedzi w naszych głowach i zależy od naszego podejścia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Często te drastyczne sytuacje ratują nas przed nieprzewidywalną tragedią Gosia. Musi być źle, żebyś zaczęła myśleć pozytywnie :)
    No to, jak pomyśl, że jesteś nomber one :)
    eksperyment-przemijania.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Wcale nie takie proste. Mąż jest tylko człowiekiem i nie zawsze spełnia oczekiwania. Na pogodę prawie każdy narzeka - bo lubimy narzekać, kryzys, to ZŁOOO, a pracę trudno znaleźć - zewsząd takie informacje. A gdyby tak usiąść i na spokojnie pomyśleć, to jakąś prace zawsze można znaleźć nową tak na prawdę, a pieniądze to rzecz nabyta, można ograniczyć wydatki. Mąż nie spełnia oczekiwań, ale czy ja lub Ty spełniamy je zawsze? Zdarzają się ludzie, którzy potrafią tak patrzeć i cieszyć się każdym drobiazgiem, ja się staram chociaż przychodzi mi to z trudem. Ty też się nie łam, przecież nie wszystko musi być idealnie :)
    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje...każdy komentarz mnie uskrzydla...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...