piątek, 20 grudnia 2013

Służbowa wigilia...komu w drogę temu...



Taka sytuacja...
Miejsca akcji : Lokal restauracyjny...
Sytuacja : Firmowa "wigilia"
Bohaterowie : 7 chłopa, jedna Gosia...

Wszyscy nacyceni głównym daniem, śmichy-chichy, Kiero rzuca hasło :
"Mam jeszcze kaskę na słodkie"...Wstaje łasuch pierwsza klasa, czyli Gosia i rzuca lekko całkiem nieświadomie:
-"Kto chce jeszcze loda?"...
Chłopy w śmiech...

Tylko Gosia tak potrafi..."błysnąć"...


ps. a swoją drogą, dawno się tak dobrze nie bawiłam, bez alkoholu...

12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie ma takiego regionu, gdzie nie kojarzyłyby się..dwuznacznie

      Usuń
  2. uśmiali się, ale żaden się nie zgłosił, co?... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chłopcy wstydliwi, trochę ich rozłożyłaś na łopatki z tą kulinarną chcicą :)
    Pozdrawiam
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe super tekst bedzie co wspominac ;):-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co Ty, licze, że chłopaki po świętach...zapomną...

      Usuń
  5. Bywa i tak;) Ważne, że było wesoło;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było...i to mnie cieszy. Nie łatwo być..rodzynkiem...

      Usuń

Dziękuje...każdy komentarz mnie uskrzydla...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...