Jutro idę do
pracy… Sama tak wybrałam. Aby móc „odpocząć” (czyt. nie zajmować się dziećmi,
domem, obiadem) zanim zacznę się.. bawić.
Plany na
wtorek:
6.00 Fryzjer
– chcem loki, ale jak będzie do dupy, to będzie czas, aby je .. wyprostować…
8.00
Pierwsza kawa w pracy…
Gdzieś
pomiędzy : próba makijażu w toalecie, pomalowanie paznokci pomiędzy zamykaniem
dokumentów z 2013r, a ich księgowaniem.
12.00
Nadzieja, że wyjdę wcześniej…
13-18 Zakaz
zmywania (aby ostał się lakier), płaczu (aby ostał się makijaż), podnoszenia
dzieci (aby móc wytrzymać te parę godzin w szpilkach)…
No i zostaje
najważniejsze … nie stresować się tym , że nie umiem tańczyć.
Aczkolwiek…cholernie
trudne jak się ma „Travoltę” w domu...
Jedno jest
pewne, nie zauroczyłam go ani swoim tańcem, ani śpiewem… No gdybym jeszcze
mogła Ja prowadzić w tańcu to spoko, a tak?
Zero
wyczucia rytmu, zero słuchu … przesrane…
Ale co tam …
liczy się dobra zabawa, dobre jedzenie, fajne towarzystwo… a swoje tańce-połamańce
zawsze mogę zwalić na zbyt mocne drinki J
kochana powodzenia :)
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze buziaczki ! :*
szczęścia w Nowym Roku i miłości :D
Dziekuje...nawzajem...buziaki dla 16mcznicy :-)
Usuńdzięki przekażę :D
UsuńZatem udanej imprezy;) I wiele, wiele szczęścia w Nowym Roku;)
OdpowiedzUsuńWiekie dzięki...Wam również spełnienia marzeń w 2014
UsuńJak Ty wytrzymasz, skoro fryzjer o 6.00, a w planach nie ma drzemki przed imprezą?
OdpowiedzUsuńNie wiem...to by było zbyt piękne...znależć czas na drzemusie...
UsuńMiłej zabawy i fajnego nowego roku.
OdpowiedzUsuńMy robimy imprezkę w domu, bez dzieci!:)))
Bez dzieci..podstawa :-))
UsuńRównież Martuś...keep calm and fuck the problems...przynajmniej tej nocy...
w takim razie szampańskiej zabawy i.... do siego roku :))))))
OdpowiedzUsuńWSZYSTKO FAJNIE DOPÓKI SIĘ COŚ NIE SPIERDOLI....
OdpowiedzUsuńDZIŚ CALA NOC CZUWAŁAM PRZY MŁODEJ...SPAŁAM..1,5H...
MA TAK ZAWALONY NOS, ŻE LEDWO UDAŁO SIĘ JEJ ZASNĄC NA KILKA GODZIN, POŚRÓD 5 POBUDEK..
WSTAŁAM NA 6STĄ DO FRYZJERA ( i tak już nie spałam) I SPÓŹNIŁAM SIĘ DO PRACY...
CHÓJOWY LAKIER, CHÓJOWO SIĘ TRZYMA...
OGÓLNIE ZAPOWIADA SIĘ CHÓJOWO....
nie ma to jak pozytywne nastawienie bezwględu na okoliczności...
Niewiadomo czy się dziś pobawimy...no cóż, zostaję przy nadzieji, że na katarze się skończy...
Gosia, pierwsze pytanie- gdzie Ty tego fryzjera o 6-tej rano wytrzasnęłaś?!
UsuńTańce... Taaaa, ja może Travolty w domu nie mam, ale mam takiego co tańczyć lubi, nawet bardzo. Ja średnio, nawet wcale... Reszty się domyśl :)
Przy naszym zapaleniu płuc, jest mi o tyle mniej żal, że my na szczęście nic nie mieliśmy w planach, poza siedzeniem w dresach prze tv... I mimo wszystko, mam nadzieję, że z tego chójowo, wyszło, coś zajebistego. A ten Nowy Rok niech przyniesie zdrowie, radość, i wszystko czego pragniesz! No i niech się Hania zdrowo trzyma! Na katarze ma się skończyć :)
Najlepsze jest to, że byłam..drugą klientką, hehe..
UsuńNajgorsze jest to, że musiałam w tych lokach pójśc do pracy co koledzy skwitowali że wyglądam jak meduza z wężami na głowie...no cóż, subtelne to nie jest, ale fakt, aby się trzymały były mocno skręcone i polakierowane...w domu jak podpiełam było git...
Na szczęście, został sam katar, niania super sobie poradziła z dziecmi, o 20-stej już..spały...szok..
A zabawa? BOMBOWO!!!
Oprócz drobnego naciągnięcia mięśnia pod kolanem, obyło się bez innych przygód.
Ale już jestem po noworocznych spacerze więc jest okej :-)
pzdr i zdróweńka życzę, reszta aż tak się nie liczy....
To poproszę namiary na tą nianię :) I czekam na po sylwestrowego posta!
UsuńFaceci, Oni się na niczym nie znają... Kiedyś malowałam się u makijażystki o 9-tej rano na wesele, które było dużo, dużo później... Pani celowo zrobiła mi trochę mocniejszy makijaż, twierdząc, że przez tyle godzin zdąży się utlenić... Na co mój mąż, jak mnie zobaczył, powiedział: "No. Zaszalałaś. Mocniej już nie można było?" Co za dupek! :)
To połamania szpilek Ci życzę, szampańskiej zabawy i wspaniałego przyszłego Roku!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Dziękuje i wzajemnie Joasiu :-)
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku kochana!
OdpowiedzUsuńNo to superowo Gosia że się jednak pobawiłaś, wszystkiego co najlepsze w NR!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku 2014! :*
OdpowiedzUsuńnajlepszego w Nowym Roku !
OdpowiedzUsuń