wtorek, 25 marca 2014

Dieta cud i zagadka...

Chudnę...chudnę w oczach...

Mam DWA patenty...

* Miejsce akcji : kuchnia. Patenty : 9letni Syn i 16mczna córka :

Matka robi sobie kanapkę. Wchodzi głodny Syn...Kanapka znika...
Matka robi sobie drugą kanapkę. Wchodzi wiecznie głodna córka...Kanapka znika...
Trzecie podejście...Matka robi sobie kanapkę...wchodzą wiecznie głodni Syn i Córka...

Ile kanapek NIE zjadła matka?




10 komentarzy:

  1. No cóż tak to już jest z dziećmi hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hi hi mam tak jak wracam z pracy,a córcia po obiedzie ale widzi,że ja jem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mi z głodomora zrobił się niejadek, no może nie do końca, ale teraz to ja dojadam po nim- efekty są zgubne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiadomo, nie wiadomo, za mało informacji ;)
    Co stało się z trzecią kanapką? Gdzie ona zniknęła i czy zniknęła?
    Czy były kolejne, czy pieczywo się skończyło?

    A u nas dzisiaj średnie dziewczę (6 i 1/2 lat!) wstała 40 minut przed nami (około 5.30 sic!) i przygotowała prawie całe śniadanie. Miodzio :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boskoooo.....ja jeszcze nie doczekałam śniadania od Synusia...

      Usuń
  5. Faktycznie dobry patent. Serdecznie pozdrawiam.
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha..może uda się trochę boczków zgubić :-)))

      Usuń
  6. To ja z taką dietą muszę jeszcze poczekać;) Mój syn, po pierwsze jest niejadkiem, po drugie, jeszcze nie chodzi;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej...jeszcze trochę..z rodzicami pięknie śmiga :-)

      Usuń

Dziękuje...każdy komentarz mnie uskrzydla...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...