Jak przetrwać
z rodziną na grillu … ? ? ?
- dużo jeść
- uśmiechać
się głupio
- dokładać więcej
sałatki na talerz
- uśmiechać
się inteligentnie
- kiwać często
głową
- zająć się
przekładaniem mięsa na grillu (mało kto się kręci przy kopcącym grillu, trust
me)...
Sprawdzone
metody na wszelkie dobre rady cioć, wujków, debilne uwagi odnośnie :
- twoich
metod wychowawczych
- twojego
wyglądu
- waszych
relacji z małżem
- ile jesz,
jak jesz….
Szkoda przytaczać
dialogi, myślę że w większości każdy potrafi sobie sam dopasować … w zależności
od własnych realiów.. Czasem wystarczy samo „Aha” „No”…
Aha, na
odreagowanie polecam ulubioną muzykę relaksacyjną w drodze powrotnej do domu.
Nam „pomaga”
Linkin Park J
oooo tak ;-) uśmiech, przytakiwanie i głośna muzyka w drodze powrotnej ;-)
OdpowiedzUsuńtiaa...o dobre relacje w rodzinie warto dbać..szczególnie jak się szuka opieki dla dzieci, hehe
UsuńJak jest Linkin Park, jest ok :)
OdpowiedzUsuńPo grillowaniu mam zgagę, ale lubię te nasze rozwrzeszczane spotkania...z nadmiarem mielenia językiem ... z zeszytu logopedy- językiem do nosa - haha i nic nie mówisz, a reszta paple -pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpo sezonie grillowym
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
http://kadrowane.bloog.pl/
szczególnie po paru pifkach...my niepijący, stąd mieliśmy niezły ubaw, pomimo wszystko, po prostu czasem nie rozumieliśmy co do na mówią, hehe
UsuńJak przetrwać z rodziną na grillu? Spotkać się z przyjaciółmi w pubie.
OdpowiedzUsuńhehe, dobre...ale czasem nie da się wykręcić..co by dzieci kuzynów rozpoznawały...a do pubu jakoś z dziecmi nie bałdzo... :-P
Usuń