Matka wie że cos takiego
istnieje, i konsekwentnie co wizyta się nabiera…
Na rzekomy prestiż, autorytet…Tylko
że od tego zapatrzenia matki portfel jakby lżejszy…
Poleciałam dziś z dziecmi do
przychodni. Co by dla spokojności sumienia jedno można było puścic bez wyrzutów
sumienia do szkoły a drugie sprawdzic czy cosik się nie rozwija…
Prawie tyle co badanie
małolatów trwało zachwalanie przez panią doktor nowych „nowości”..
A o rewelacyjny spray do
gardła, a to super-mega preparat wzmacniający bierzesz kiedy chcesz, odstawiasz
kiedy chcesz plus anegdoty z życia (tak, tak ten typ tak ma – więc kiedy musze
do niej pójść i widzę mega kolejkę zastanawiam się który fragment swojego życia
aktualnie doktorowa opowiada…)
I tak nawiedzona matka,
niebotycznie wierząca w cuda-wianki nabyła super, mega preparaty.
Pogratulowac
przedstawicielom..Dobra robota… Podobno naiwnych nie sieją ! ?
Naiwnie wierząc że może
pomogą?? Ale co się dziwic, sezon rozpoczęty apteczka powiększona o kolejne „rewelacyjne”
specyfiki… A nóż i widelec pomogą?
Jesienna plucho możesz
nadchodzic..matka uzbrojona po zęby tylko czeka aby na ciebie..prysnąc…anty
bakteryjno-wirusowym sprayem ..
Tylko nie pytajcie o cenę…ehhh
Nie pytamy. Ja kupowałam dziś dwa psikacze do nosa w aptece. Jeden dla starego, drugi dla potworków. Kosztowały za dużo jak na małe psikacze. :|
OdpowiedzUsuńU mnie dzieci nie dadzą sobie psiknąć.
OdpowiedzUsuńU nas sprawdza się inhalator + sól fizjologiczna + włączona bajka :-)
Ojjj, żebyś wiedziała. Dlatego chuchamy na zimne i staramy się nie chorować, a jak już chorujemy, to na te wszystkie marketingowe chwyty rzucam "mam w domu". No chyba, że nie mam. Świetny wpis na czasie :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa niestety mam paranoje na punkcie zwyklego kataru..ale od niego wszystko sie zaczyna..ehhh
Usuńprzybij piątkę, ale lewą ręką, bo ja tylko połowę recepty wykupiłam, na resztę się wykpiłam
OdpowiedzUsuńz pełną naiwnością wykupuje przepisane "specyfiki", wierząc że pomogą, a potem włosy dęba stają jak czytam, na co "pomagają" i kiedy nie mogę się doszukac tam obecnej przypadłości chorych dzieci... takie leki na wszystko i na nic...
Usuń