Zaczęła się
akcja … kalendarze…
Tak się składa,
że jak co roku nasza firma zamawia kalendarze, które wydawane są for tzw. special
customers. Miły gest, owszem. Wiadomo, klient się cieszy, chętnie do nas wróci,
a powieszony np. kalendarz tez jest miłym przypomnieniem gdzie „powinien”
zamawiać potrzebny asortyment… J
I w sumie
mogłabym rzec”.. żyli długo i szczęśliwe” gdyby nie małe „ale”…
Od pewnego
czasu nasza firma rozszerzyła formę ofiarowanych kalendarzy…o te tzw. „z gołymi
cyckami”…okej, nadal nic złego się nie dzieje… wiadomo, „męska” branża,
trafiają w czuły punkt…
Ale „hój” mnie strzela, jak już
któryś z kolei klient „biadoli”, że takich kalendarzy nie wolno im w biurze
wieszać.. bo się Panie ..burzą….
Nosz ,kurqwa
mać..taka ze mnie feministka, jak z koziej
wólki „coś tam coś tam”, ale mnie ruszyło…
A na moje,
grzeczne - jakkolwiek emocje buzują w środku - , pytanie czy zaakceptowali by na
ścianach w swoich biurach
roznegliżowanych facetów….jakoś im mina rzednie….
Upss, by im
przeszkadzało?.... No, doprawdy.. „nie rozumiem ..czemu…”…
heh dobre pytanie im zadałaś !
OdpowiedzUsuńNo jak już kolejny bidulek stęka, to mnie krew zalewa...w końcu to biuro, a nie porno shop...
UsuńJak to dlaczego? Konkurencji panów z kalendarzy by nie wytrzymali ;-D
OdpowiedzUsuńno tysz sie dziwię...kompleksy jakieś czy cóś?
UsuńTemat rzeka... Mnie też wkur..bierze, gdy w miejscu publicznym widzę gołe babki. Grr.. a zwróć uwagę?!
OdpowiedzUsuńtakie..seksistowskie...ja czuję się co najmniej niezręcznię jak jestem w warsztacie samochodowym, w którym wisza takie akty..mam wrażenie że Pana Mechanika interesuje
Usuńnie tylko podwozie mojego..auta...hmm
a są takie kalendarze?... no wiesz, z gołymi "fiutkami"?... tylko mi nie proponuj tych dla odmiennej orientacji ... jestem tolerancyjna ale te ich pozy, na Jowisza... :)
OdpowiedzUsuńNo jeszcze nie widziałam...choć sama nie wiem czy chce tego..doczekać...
Usuńja też nie chcę, tak z czystej ciekawości pytałam ... :)
Usuńnie no skądże, nawet o tym nie pomyślałam :-P
UsuńZ takim widokiem z kalendarza to chyba niesmacznie śniadanie jeść... :)
OdpowiedzUsuńNiech sobie gołe baby w garażu wieszają... ;)
Myślę, że dla większości obdarowanych Panów zostanie tylko...własnie garaż albo..piwnica...choć nie wiem jak szanowne małżonki :-P
UsuńW biurze gołych biustów nie chcę oglądać, penisów także nie. Biuro to praca.
OdpowiedzUsuńCyckom i penisom..mówimy zdecydowane NIE...(przynajmniej w wersji "biurowej" ) :)))
UsuńDobre, dobre. ;)
OdpowiedzUsuńDziwne, że w czasach artystycznych aktów właściciele biur chcą to jeszcze wieszać na ścianie... Zawsze lepiej powiesić kalendarz z dobrą reklamą firmy, co zawsze zwraca uwagę.
OdpowiedzUsuńJak chcecie przytrzymać klienta, to im Playboya zasponsorujcie.
Ma wszystko i artystyczne zdjęcia i mądre artykuły...
Pozdrawiam Małgosiu, a zdjęcie z tyłeczkiem "niewyjęte" :)
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Ciekawe co by powiedział Kiero, gdybym sobię tę "dupkę" wydrukowała i powiesiła obok...kalendarza..hmm...bo on jest bardzo za..cyckami...
UsuńZbiorę pewnie joby, ale powiem, że tak się przyzwyczaiłam do gołych bab, że chyba bym nawet nie zauważyła, że taki kalendarz wisi na ścianie. I jakoś te laski topless to dla mnie nie są "normalne" kobiety, ot, zdjęcie takie, jak kociaki czy kwiatki w wazonie.
OdpowiedzUsuńTrochę też zależy gdzie taki kalendarz zawiśnie. W warsztacie samochodowym jest jakby "na swoim miejscu", ale w gabinecie prezesa wyglądałby już dziwnie.
Ja tak jak Róża...w biurze sobie niewyobrażam.. warsztat tysz widziałam/ Ale wyobraź sobie, że wchodzisz do ZUSu (zwyczajowo pełnego bab), a tam na ścianie wiszą..męskie akty...conajmniej dziwne?niepoważne? A obdarowani klienci to raczej wyższy szczebel w hierarhi, biurokraci, zaopatrzeniowcy, własciciele firm...
UsuńCo to za pomysł cycki wieszać na ścianie? To dobre dla nastolatków.
OdpowiedzUsuńAle faceci przecież są jak ...duże dzieci...:-P
UsuńPolemizowałbym :) mali chłopcy oglądają, duzi potrafią tym sie bawić ;)
Usuńno niby tak.."co wolno wojewodzie..to nie Tobie mały...smrodzie " :)
Usuń