No i nie będzie chwalenia.
Przedszkolnej inicjatywy.
Dziś dowiedziałam się iż Pani Dyrektor nie wyraziła zgody
na urządzenie balu ani "Halloween" ani nie wyraziła zgody na "dzień Dyni."
Odnośnie Halloween nie dyskutuje. ja osobiście nie mam nic przeciwko aby dzieci
przebierały się za czarownice ani duchy.
Nie mam nic przeciwko aby poznawały inne kultury.
Ale brak zgody na zrobienie Dnia Dyni???
Jednego z najbardziej popularnego warzywa jesienią?
Najlepsze jest to, że argumentem jest nie wyrażenie zgody przez "część rodziców".
Już nie chodzi o to, że kupiliśmy pomarańczowe balony, zaproponowaliśmy aby dzieci ubrały się na zielono-pomarańczowo, aby przynieść dynie do przedszkola, zrobić ciasto dyniowe, wykonać malutkie z dynie z mandarynek (dla młodej to była mega atrakcja :)
kolorowanki z Kubusiem Puchatkiem i dynią...
Chodzi o to, że nikt Nas nie pytał. A podobno wszelkie inicjatywy rodziców są mile widziane.
Pytanie czy Dyrekcja i ta "cześć Rodziców" boi się, że po zjedzeniu dyniowego placka
ich dzieci zamienią się w Zombi???
szkoda słów :(
Widać niedaleko pada dyrektor od dyktatora...
OdpowiedzUsuńdynie z mandarynek super;)
Mandarynki i tak przyniosę i górki na ogonki :)
UsuńMi dziś M. powiedział, że skoro w naszym przedszkolu jest religia, to on nie sądzi, żeby ktoś nawet wpadł na pomysł organizacji takiej zabawy. Nigdy się nad tym z tej perspektywy nie zastanawiałam... Kurcze, trochę szkoda;)
OdpowiedzUsuńA małe dynie małpuję na sobotę ;)
Halloween okej...ale dzień dyni? dziwne że jedzą w przedszkolu makaron bo przecież..."religia potwora spaghetti" :PP
UsuńNie mów "hop", bo jeszcze mogą zabronić ;) Pokrętne są drogi rozumowania niektórych ludzi ;)
UsuńWe wloskiej szkole wogole nie ma kinerbali ani zadnych temu podobnych wydarzen. Nikomu sie nie za bardzo chce, a jedzenie czegokolwiek przez dzieci, co nie jest zapakowane w folie i nie mialoby napisanego skladu, jest zabronione...nawet na stolowce nie uzywaja zwyklych jajek, tylko te w proszku...wszystko musi byc pastoryzowane i wiadomego pochodzenia. Dzien dyni tez by tu nie przeszedl .... za to w cosobotniej szkole polskiej pani sama zaproponowala aby przebrac dzieci. Wszystkie mamy byly za. Mam wiec juz peruke, kapelusz i peleryne. Przeciez nie chodzi tu o jakies wywolywanie duchow, ktore mogloby godzic w wiare katolicka, ale o zabawe w stylu karnawalowym. Pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńo kurczę nie wiedziałam...
UsuńWeź Gośka nie pierdziel, że nie wiesz czego boi się dyrekcja! Przecież wiadomo, że potem przyjdzie taki Staś, Jaś czy Zuzia do domu i zrobi mord rytualny na chomiku. Ja bym nie ryzykowała. Brawo pani dyrektor, brawo rodzice!
OdpowiedzUsuńA tak serio- znasz moje zdanie na temat Halloween. Kurwa, miałam w tym roku po raz pierwszy o tym nie pisać, no ale- nie da się :) Jak tylko Lila wróci do przedszkola (to już w czwartek, już w czwartek :)) od raz machnę taki post, że mnie ksiądz z ambony będzie pozdrawiał :)
u nas już naklejki są na drzwiach...delikatnie... żadnych maszkar ani kościotrupów...dobre duszki, sympatyczne czarownice, nietoperze...
Usuńi żeś machnęła :) ale zgadzam się z tym w pełni, hipokryzja i tyle... współczuję takiej dyrekcji i klapek na oczach u niektórych rodziców :/
UsuńAch, bo powiem Ci Iwonka, że co roku sobie obiecuję, że nie będę się irytować, ale... Tak mnie męczy i dobija ta nasza polska sztywność, to nadęcie... Dyrektorkę nawet rozumiem, po co Jej potem nawet jeden telefon do kuratorium, czy lokalnej gazety i posądzanie o deprawację dzieci i niszczenie wiary katolickiej. Rodzice potrafią... Znam to aż za dobrze.
Usuńnajlepsze ze lokalna gazeta już obsmarowala przedszkole...dzięki komentarzom na fejsbuku...
Usuńzgadzam się z decyzja czy nie, ale kultura osobista mile widziana, bo to co pisano na profilu przedszkola to czasami żenada i wiocha...
Ale chcesz powiedzieć, że ci rodzice to tak jawnie- ze swojego profilu tak się "popisali"??? Hmm, nieźle, nieźle...
UsuńOczywiście, bez względu na wszystko, zawsze warto trzymać poziom wypowiedzi i nie dać się ponieść.
Choć... czasami to wręcz niemożliwe :)
szczerze?...az mi sie nie chce wierzyc ze to byli wszystkie komentarze rodzicow tego przedszkola..wiesz jak to jest...hejterzy poczuli mieso i dawaj chamskie komentarze...zawsze znajda sie tacy co narobia smrodu..GosiaSkrajna
UsuńNie, no zartujesz??? Halloween to chyba wielu Polakom (w tym mojemu mezowi, ale nie bede tego komentowac) nie podchodzi, ale co zlego w Dniu Dyni??? Podejrzewam, ze pod koniec pazdziernika, dynia niektorym ludziom kojarzy sie wylacznie z halloween'owymi latarniami... :(
OdpowiedzUsuńJa z kolei zaczelam juz "urabiac" meza, ze Bi napewno bedzie miala przyjecie z okazji Halloween w przedszkolu, nawet zaczelam juz odnosic maly sukces, a tu niespodzianka! Nie bedzie! :D Ale za to mieli Jesienny Festyn, a jutro wlasnie Swieto Dyni i wszystkie dzieci maja przyjsc ubrane na pomaranczowo! ;)
tez mieliśmy taki plan. mam nadzieje, ze jak przyniosę mandarynki i ogórka to nikt tego nie "wyrzuci"?
UsuńWiesz teraz po wyborach opinia dyrektora jest tym bardziej prawomocna , a dynie jako symbol Halloween znikną ze sklepów ...
OdpowiedzUsuńA z dzieciństwa ich nie pamietam , wiec przyszło z amerykanizacją i "Cudownymi latami " ;)
Tyle ze co to komu przeszkadza ?! Świt staje sie globalną wioską ... Kultury sie mieszają i beda mieszać
No właśnie Dynia obecnie wszystkim kojarzy się z Halloween. A nikt nie chce imprezy z duchami i kościotrupami. Zresztą na całym świecie tak jest że "fanatyczna religia" ogranicza swobode i możliwość wyboru.
UsuńZawsze takie imprezy były w przedszkolu więc decycja musi być polityczna.
Ja się nie wtrącam. Rozmawiałam z Panią dyrektor i dla mnie jest aby dzieci wychodziły na spacery bo tutaj jest "za" większość rodziców, a nasze dzieci oglądają podwórko przedszkolne tylko z okien :(
U nas tez bez imprezy w przedszkolu :(
OdpowiedzUsuńPomysł na dynie podkradam!
spoko, ja też mam go od kogoś to się dziele :)
UsuńIdę od Marty:) u nas mała wieś nikt nie chodzi z cukierkami niestety.... w przedszkolu dziś zrobili pasowanie żeby nie musieć robić innej imprezy tematycznej. Wiesz co mnie ciekawi teraz jest taka nagonka a kiedy za dwa miesiące zapukają do nas kolędnicy misyjni z zakonnicą na czele wtedy będzie wszystko ok. Zakłamanie:/
OdpowiedzUsuńno coż -zawsze można znaleźć coś pośrodku...żadnych czarów, marów, wystarczy frajda dla dzieci i zapoznanie się z bardzo smacznym warzywem jakim jest dynia :))
Usuń